Motor
MOTOR - bezmyślnie zrobiony sprzęt dla bezmyślnych ludzi, przeważnie mający dwa koła, czasem więcej jak pojedziesz na wieś. Tytułowy sprzęt z piosenki zespołu Dark Funeral "blooding fucking death machine". Jeśli ktoś chce szybko pozbawić się życia, kretyński motor jest dla niego znakomitą alternatywą.Wielu "szczęśliwych" posiadaczy nazywa swoje "zabaweczki" sympatycznymi nazwami, jak jeżdżąca trumna, czy rower z silnikiem dla samobójców (nie obrażając roweru). Motor składa się z bardzo skomplikowanych trzech części: kierownicy, którą się nie da sterować, piekielnie ryczącego i przeszkadzającego wszystkim silnika oraz fotelika, na którym ciężko jest usiąść. Teraz coś dla poszukujących sensacji - motor pozostawia po sobie... JEDEN ślad!!! A oto kilka znanych marek produkujących te bezsensowne rowerki dla samobójców:
-BMW - będziesz miał wypadek. Mając motor drogowi bezmózgowcy mogą uznać to za pewniak.
-Honda, Suzuki - japońskie motory wymyślone przez TakiJakiCośTam Kogośtam, które jeżdżą bezmyślnie szybko i nawet nie ma po co zakładać kasku, skoro po wypadku i tak nawet łopatą nie ma co zbierać.
-WSK - popularny wiejski sprzęt kaskaderski dla ludzi, których nie stać na bardziej skuteczne metody samobójstwa.
To są właśnie popularne motory: ludzie! Czy warto marnować życie żeby pojeździć chwilę czymś takim? Pozdrawiam więc wszystkich motocyklistów-samobójców i życzę miłych przemyśleń!