Ruciane-Nida
Ruciane-Nida (dawniej Rudczany) – slumsy i zadupie położone w województwie warmińsko-mazurskim.
Geografia
Miasteczko składa się z dwóch części: Rucianego i Nidy. Leży nad jeziorem Nidzkim (oczywiście od Nidy nazwane), Guzianka Wielka (co to za nazwa?!), Guzianka Mała i Bełdany (jeszcze dziwniejsza nazwa).
Jezioro Nidzkie
Turyści z różnych krajów lubią przyjeżdżać do Rucianego-Nidy, a konkretniej do jeziora Nidzkiego. Na plaży uwielbiają znajdywać się skupiska meneli, którzy wyrzucają butelki po piwie do jeziorka. Masochiści, zwani przez mieszkańców Rucianego-Nidy turystami uwielbiają kaleczyć sobie stopy odłamkami szkła po butelkach znajdujących się na dnie jeziora albo ostrymi kamieniami. Dodatkowo, nieprzyzwyczajeni do kąpieli mogą doznać szoku termicznego po zamoczeniu jednego paluszka stopy.
Ulice
Zielona - nazwana tak pewnie dla przekory, bo patrząc na nią, myślimy, że się nazywa "Asfaltowa". Jeżdżąc po ulicy Zielonej, myślisz, że autostrada A4 jest absolutnie gładka. Nie przestrasz się, gdy jakikolwiek kot przebiegnie ci drogę tuż przed nosem, gdy ty będziesz jechał - to jest norma.
Słoneczna - także nazwana dla przekory, bo cień generowany przez domki sprawia, że powinna nazywać się "Cieniowa" lub "Cienista".
Kwiatowa - wprawdzie kwiatów tu nie ma, ale to jedyna ulica, w której znajdują się bloki mieszkalne. Blisko niej jest targ, Biedronka, Polo i przystanek autobusowy, na którym artyści pokazują swoją twórczość.
Polna - ulicy, na której jest więcej psów w tym mieście nie znajdziesz NIGDZIE. Mieszkają tam głównie głuche babcie (które są głuche przez szczekanie i wycie ich psów). Mają bardzo bliziutko do kościoła.
Gospodarka
Ruciane-Nida utrzymuje się tylko z turystów i ich pieniędzy. Zadupie te nie ma co liczyć, niestety, na inne źródła dochodów – tylko w wakacje można mu zapewnić dostatek, a przez pozostałe 10 miesięcy w miarę dobrze się trzymają tylko pracownicy okolicznej Biedronki.