Barman
Ten artykuł można by wysłać telegramem. A mamy już XXI wiek.
Dodaj do niego jakieś grafiki, bo Tesla się w grobie przewraca. |
Szablon:T człowiek (najczęściej student), którego praca polega na tym samym, co praca opiekuna dzieci w świetlicy: musi się zaopiekować sporą grupką osób, której najczęściej nie wystarczy, że dał im zabawki, powinien również ich wysłuchać zachowując tajemnicę spowiedzi, zabawiać, mówić do nich zdrobniale i przymykać oko na drobne przewinienia. Czasem nieogarnięty psychicznie lecz dobrze ubrany. Między pracą barmana, a opiekuna dzieci jest tylko jedna różnica: jeśli obiekt troski jest obsrany, bije innych i marudzi, to barman może wezwać policję, bądź po prostu go wyrzucić za próg, a niania/świetliczanka czy przedszkolanka niekoniecznie. Prowadzi także nielegalne przekupstwo „na kreskę” dla ubogich meneli, żuli czy pijaków. Potrafi robić różne sztuczki ze kuflami, szampanami i podobnymi rzeczami do „pożyczenia”. Czasami musi przywiązywać „gości” do stołu lub krzesła. Jego praca jest podobna także do pracy strażnika więziennego.
Dobrze, jeśli też umie zachęcić podopiecznych do dalszej zabawy na ich własny koszt.
Umiejętności
- Potrafi napić się z każdym nie upijając się.
- Wysłuchuje cierpienia wszystkich, a wciąż nie uważa, że życie nie ma sensu.
- Potrafi przebywać pośród głośnej muzyki, jednocześnie ucząc się na następny egzamin.
- Dobrze miesza drinki (udało by mu się nawet wlać wodę do kwasu i zamieszać bez wybuchu).
To jest tylko zalążek artykułu o zawodach. Jeśli harujesz w tym zawodzie od młodości – rozbuduj go.