Użytkownik:Kulfonidas/Gra:strona pijanych

Mytli, myli, mydli ci się w oczach. Ściany się zbliżają. Upadasz z hukiem (pluskiem?) na orzyganą podłogę, zastanawiając się co to za wódka była i czy na pewno wódka.

Budzisz się w szpitalu. Ostatnich kilkunastu minut nie pamiętasz. Spędzasz czas na rozwiązywaniu krzyżówek w poczekalni do przyjęcia lewatywy dożylnie w tabletkach.

Wychodzisz po dwóch dniach, to nie było aż tak poważne, choć czujesz się gorzej niż przed szpitalem. W drodze do domu spotykasz listonosza, który wręcza ci list od szefa. Straciłeś pracę.

Idziesz do pośredniaka. Następną robotę zaczynasz w następnym tygodniu we wtorek.

Chcesz poznać swoje dalsze przygody? Kliknij tu.

PS PAMIĘTAJ, NIE PRZYJMUJ WÓDKI OD SĄSIADÓW!!!