Gra:Fantasy/strona 4

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Brak gildii
Idziesz dalej do miasta. Przy bramie stoi dwóch strażników.
Ej ty! Gdzie leziesz? – drze się jeden z nich.
Do miasta, a gdzie indziej? – odpowiadasz.
Ty, Waldur, zobacz, bystrzacha z niego!
A my tu nie lubimy bystrzaków. WypCenzura2.svg w podskokach, kmiocie!
Ale ja muszę wejść do miasta! Mam list dla maga!
No, z magami lepiej nie zadzierać. Twoje szczęście, kmiocie. Możesz wejść!

Wchodzisz do Avelas.

Udajesz sie do Karczmy.

Gra:Fantasy/strona 7 Gra:Fantasy/strona 8 Gra:Fantasy/strona 9