NonNews:Antywira Tesco poproszę

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

2 października 2006

Profesjonalne opakowanie programu Tesco Antivir, zaprojektowane przez najlepszych brytyjskich grafików

Drżyjcie potentaci software'owi, oto nadchodzi nowy, tani i badziewnych opakowaniach rywal – Tesco, zwane czasami korzystnym zakupem.

Lecz nie dane nam na polskiej ziemi zaznać nowoczesności i funkcjonalności tych wyrobów, gdyż na razie software marki Tesco dostępny będzie w Jukej jedynie. W drodze są już pakiet biurowy, program graficzny i antywirus. Blady strach pada na takie firmy jak Microsoft, Adobe czy Symantec, jak mogą się równać z czymś co sprzedaje duże chipsy za 1,50 zł.

To nie pierwszy taki wybieg wielkobrytyjskiego Tesco, coraz chętniej wchodzą na rynek przemysłowy. Można m.in. zakupić sobie sofę marki Tesco, kije do gry w golfa itp. Ciekawe kiedy wprowadzone zostaną samochody made by Tesco.

Podobnie jak cała gama produktów Tesco, także i programy będą produkowane przez małe pakistańskie dzieci w specjalnych obozach pracy znajdującymi się m.in. pod Birmingham. Inne lokalizacje są tajne. Krążą słuchy również o wykorzystaniu wszechobecnych na wyspach Polaków.

Możemy się spodziewać odzewu rodzimej branży w postaci softu „wyprodukowano dla Biedronki”. Będzie to urozmaicenie dla pracowników kas, gdyż teraz zamiast 2 ton sukru, przenosić będą 2 tony płyt. Jak wiemy, monotonia w życiu jest zła, a biedronka dba o pracowników zapewniając im różnorodność zadań.

Źródło