Gra:Strona 63.632
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Podchodzisz wraz z innymi rekrutami do dowódcy. Nagle słyszysz:
– Nowi? – rozdarł się sierżant. – Z werbunku? Dawać papiery! Czego kurwa, stoisz jeden z drugim? W miejscu marsz! Nie stać, kurwa! W lewo zwrot! Wróć, kurwa, w prawo! Biegiem marsz! Wróć, kurwa! Słuchać i zapamiętać! Najsampierw, kurwa, do prowiantmajstra! Pobrać rynsztunek! Kolczugę, skórznie, pikę, kurwa, hełm i kord! Potem na musztrę! Być gotowym do apelu, kurwa, o zmierzchu! Maaaaaarsz!
Odbierasz nowy ekwipunek i idziesz na musztrę. Po trzech godzinach łażenia w te i we w te masz pół godziny wypoczynku.
Co robisz?
- Postanawiasz zmienić jednostkę tutaj.
- Siadasz i rozmawiasz z innymi rekrutami w tym miejscu.
- Czekasz na apel na tej stronie.