Sir Adalbert's Tea
Sir Adalbert's Tea - marka herbat, której znak rozpoznawczy to żółty słoń i zapach oleju silnikowego po otwarciu pudełka. Torebki wyciąga się jak pety z popielniczki. Po spożyciu wszystkich herbat (25 torebek) pudełko podpalamy, ewentualnie drzemy, a zioła z toreb spożywamy (wedle gustu tak lub nie).
Jak się to wytwarza? Czyli sama chemia, bez tajemnic
Najpierw trzeba rzucić malutkie zioła na trawnik, poczekać od 2 dni do 1 roku, wysłać parobki żeby zebrały zioła i czekać. Jak już parobki wszystko przyniosą, to należy zrobić jakąś obróbkę z papieru, wsypać zioła i zawieźć do sklepów, by po 2-3 dniach torebki mogło głośno uderzyć o dno szklanek lub kubków, a czajnik mógł wesoło zabulgotać wodą i przy okazji rozsadzić dom.
Jak oni je tak szybko produkują?
Każdy szanujący się Hindus ma 70 parobków właściwych, i 4 pomocnych, a zioła rzuca na pole co 2 minuty, wysyła nowych parobków i oni to zbierają. Wiem, nam to ciężko zrozumieć, ale osły z cypla Indii to rozumieją.