Zagłębie frytkowe w Częstochowie

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Zagłębie frytkowe. Drugi od lewej: Gucio
Plik:Frytki2.jpg
– Długo ma pani ten olej?
– A, to jeszcze po babci.
Plik:Frytka jesus.jpg
Nie zapominajmy jednak, że dalej jest to Częstochowa i pewne frytki są lepiej widziane

Zagłębie frytkowe – zagłębie na Starym Mieście w Częstochowie, ulokowane przy ul. Piłsudskiego. Frytki w budach podawane są po 50–80 gr. za „100” g. Standardowo do frytek dodawana jest sól prosto z Kopalni w Wieliczce oraz plastikowe widelczyki w kolorach tęczy. Za 5 gr dostaniemy keczup, a czosnek za free.

Historia

W 2005 władze PKP zamachnęły się na rozparcelowanie rzędów kilkudziesięciu bud przy Piłsudskiego, ustawianych tam od lat 60. Ostatecznie pomysł upadł, bo pomimo dumpingowych cen, zagłębie przynosi ustawiczny zysk.

Pewną zmianą trendów w było przerzucenie się z frytek prostych na karbowane.

Asortyment

Można tu kupić nie tylko nieświeże ziemniaki, ale także hamburgery (lub „maxihamburgery”) i inną małą garmażerię, posypywaną Vegetą lub Warzywkiem, która ostro goni do klopa.

Opinie

Mieszkańcy Częstochowy w szczególną obronę wzięli Gucia, żółto-czerwoną budę, gdzie można dostać frytki z sosem czosnkowym i owadami, a ceny zmieniają się każdego dnia. Klientela, niezależnie od mocno zróżnicowanych preferencji kulinarnych, popiera istnienie całego zagłębia, a jeżeli warunki spożycia dalej będą stojące, to przyniesie sobie ławki.

Czasem tez sikają do tego oleju, ale cóż... i tak są przepyszne :-)

Zobacz też