Aikido

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Aikidoorigami z ludźmi, lub sztuka składania kimona, kiedy przeciwnik nadal ma je na sobie. Sztuka ta polega głównie na przekonaniu przeciwnika, że lepiej niech się sam przewróci, zanim my mu to zrobimy.

Polega też na stabilnym staniu na obu nogach (czyli trzeba mieć platfusa) lub ewentualnie przybiciu się pięciocentymetrowymi gwoździami do podłoża. Uczy jak machać mieczem, żeby uciąć sobie głowę lub jak poprawnie zabić się i nie doznać urazu czaszki.

Aikido jest super i można sie na nim wiele nauczyć wiem bo chodzę na aikido. I jak ktoś jeszcze raz napisze jakieś bzdury to niech pochodzi na aikido przez min. 1 rok to sie dowie... Grrrrrrrrrrrr...

Nauka Aikido polega na

  1. Fikaniu kozłów, aż się wypadnie przez okno.
  2. Rozwalaniu kolan o matę, choć łatwiej byłoby o beton.
  3. Urywaniu sobie palców.
  4. Uderzaniu głową o kaloryfery.

Uwagi:

Co najdziwniejsze, najskuteczniejsza jest technika podstawawo (Ikkyo), bo na inne w ferworze walki nie ma czasu. Młodzi adepci zauważają ten błąd i zgłaszają go jak najszybciej sensei. Adept taki pada pod ciosem munetsuki i więcej nie wstaje.

Szablon:Stubsztuwal