Dyskusja:Punkówa
Ale zjebana definicja !! Punkówna nie różni sie dużo od punka. Praktycznie wcale. A to co wy opisaliście to pozerki !! Punkiem trzeba sie czuć ! A nie wyglądać , choć jak czujesz sie punkówna to ubierasz sie na styl punk bo to ci sie podoba. Daliście jedno zdjecie debile Emo . Ćwoki !
Punx Not Dead !!!!
- YEYE PUNX NOT DEAD! Idź się pierdol z tym sloganem. To Nonsensopedia, nie poznajesz? To jest śmieszne, cha, cha! Ma takie być! Wasilij Hrabia Ƶygutek 18:52, 16 lip 2008 (UTC)
TEn tekst jest seksistowski, a to nie jest śmieszne. Chociaż moja matka zawsze powtarza, że jestem punkowcem a nie punkówą, bo nie noszę minispódniczek tak jak ona kiedy była w mim wieku.
seksistowski w TYM miejscu
"Kobieta stylizowana na punkowca". To tak, jakby kobieta nie mogła być punkowcem.
No i jeszcze jedno dodam: co z tego, że ramoneska ojca śmierdzi formaliną? Może punkówa CHCE śmierdzieć formaliną? Każdy może śmierdzieć jak chce: ty gównem, ona formaliną, ja oldspajsem, on spaliną...
- Mężczyzna też może być stylizowany „na punkowca”. A że artykuł jest o kobiecie pada cytat: „Kobieta stylizowana na punkowca”. Nie rozumiem. A formalina to symbol wieku ramoneski. Też nie rozumiem. E ł E k ஔஹ Zalogowałem się tylko na chwilę
W takim razie proponuję tylko zmienić tytuł. Na neopunkówa albo kinderpunkówa.
