NonNews:Ta to ma łeb!

Plik:Xplode.gif

Kula to jeszcze nic...

18 kwietnia 2009

47-letnia Amerykanka Tammy Sexton przeżyła strzał w głowę. Ba, zdążyła jeszcze zadzwonić po policję i zaparzyć przybyłemu funkcjonariuszowi herbatę.

Pani Tammy co prawda krwawiła z głowy, miała pianę na ustach i po chwili dostała ataku padaczki, ale nic poza tym nie wskazywało na to, by była ranna – mówi bezpośredni świadek zdarzenia, policjant.

Obywatelka stanu Alabama została raniona przez męża, który tak zemścił się za to, iż żona zgłosiła przemoc domową. Sprawca później sam popełnił samobójstwo.

Centralny strzał w głowę pociskiem 9mm to nic strasznego! – mówi biegły, który na miejscu mierzy dwumetrową plamę na ścianie zbierając przy tym szczątki potylicznej części mózgu.

Źródło

• tvn24.pl, 18 kwietnia 2009.