Ten Typ Mes
Ten Typ Mes (znany także jako Meserszmidt, Mes, Messer lub po prostu Piotrek, hip-hopu koneser) – polski raper, wraz ze swoim thenehem Emilem Blefem tworzy formację Flexxip, członek formacji 2cztery7, która nie gra funku naprawdę. Nie został chirurgiem, ku rozpaczy rodziny. Początkowo godnie reprezentował środowisko dresiarskie, musiał jednak uznać wyższość twardych argumentów swoich dziesięciu adwersarzy i po ostrej dyskusji w klubie zdecydował się zapuścić włosy, założyć okulary, zacząć palić cygara, nosić koszule, marynarki, etc. Nie pozbył się jednak szerszych dresów. Mieszka w namiocie wykonanym na zamówienie, jest konkretnym graczem na rynku nieruchomości, o czym świadczy posiadanie wykładziny sprowadzanej z Dubaju.
Dyskografia
Albumy Solowe
- Alkopoligamia: Zapiski Typa (2005) – Mes stara się przemycić trochę dobrej muzyki przez dość szczelne kontrole na granicy showbiznesu, bo przecież hip-hop nie może stracić jaj, tak! Pije serio i pali cygara, pety nie dały mu spokoju niestety.
- Zamach na przeciętność (2005) – Ten Typ robi zamach na tego zwykłego w sobie przy tym pyta Jak to?! jest, że już nie jest tym samym ziomem. Rachuje do dwudziestu pięciu i dodaje parę teledysków na BONUS SIDI.
Flexxip
- Flexxip (2002) – nielegal, Mes mieszka w Los Angeles i krytykuje półgodzinne pozdrowienia, żenada i do widzenia.
- Ten Typ Mes i Emil Blef – Fach (2003) – Koncepcyjny album o oszustach, szukających tego hajsu dziś.
2cztery7
- Funk – dla smaku (2005) – funkowy album bez zbędnego dodatku w postaci funku. Ekipa namawia słuchacza by gorliwie rozprawił się z tym piwem i troskliwie obchodził się z nim, bo może potknąć się i wyić się na ryj, cały oblać się tym.
- Spaleni innym słońcem (2008) - podobnie jak poprzednio, z tym, że ostatni utwór nie zawiera Stasiaka i Pjusa, więc co bardziej wyczuleni słuchacze nie muszą ich przewijać.
Beefy
Mezo
Mes cynicznie uznał, że wysokiej klasy artysta, Mezo, nie powinien się skracać do "Mez" i nakazał mu wracać do łez. Doprowadziło to do konfliktu, który obaj raperzy według siebie wygrali.
Massey
Mes wierzący, że mistrza uczyni trening, zaczął obrzucać młodych raperów niewybrednymi obelgami, niektórym nawet każąc iść się przystrzyc. Doprowadziło to do konfliktu z jednym z obrażonych wykonawców, Masseyem, który to zarzucił Mesowi, że ów jechał w klipie na przyczepie. Mes uważa jednak że mniej przystoi raperowi śmiganie ze skarpetą na głowie. Mes wygrał beef, ponieważ pije Tyskie, a mający jeszcze mleko pod nosem Massey gustuje w Coca-Coli.