Nonźródła:Planeta Mołdawia (sezon 1)

Zapraszamy państwa na nowy serial telewizyjny Planeta Mołdawia (ang. Planet Moldova).

Produced by: Seth MacFarlane Created by: Ptok Bentoniczny Directed by: Matt Stone&Trey Parker Executive Producer: Steve Carell

Odcinek 1

Kiszyniów. Rok 2009. Widok na stary odrapany z tynku i farby budynek. Przejście do środka. Kilkunastu polityków w kożuchach siedzi wokół stołu. Bohaterowie mówią po rosyjsku, jako że 65% społeczeństwa nie umie mówić po mołdawsku.

Vladimir Voronin (prezydent Mołdawii):
Tak więc Zinaida, jak się przedstawia nasz budżet?

Zinaida Gerceanii (premier Mołdawii)
No cóż... Mamy sporo pozycji w kolumnie rozchody.

Vladimir Voronin
To chyba niedobrze?

Zinaida Gerceanii
Zasadniczo Stany Zjednoczone też mają duże rozchody.

Vladimir Voronin
Czy ja dobrze słyszę? Mołdawia dorównała w czymś kapitalistycznym świniom z Zachodu?

Ziniada Gerceanii
Nie, panie prezydencie. Użyłem porównania, które jak teraz sobie to przemyślę było bardzo niestosowne i nieoddające ducha naszego problemu.

Vladimir Voronin
Kontynuuj...

Zinaida Gerceanii
Tak więc mamy dużo pozycji przy rozchody, ale martwi mnie brak punktów pod dochody.

Vladimir Voronin
Chcesz mi powiedzieć, że nie mamy obecnie ŻADNYCH dochodów???

Zinaida Gerceanii
Dokładnie.

Vladimir Voronin wyciąga pistolet i zabija jednego z polityków

Vladimir Voronin
Sprzedajcie jego organy. Będzie z tego jakieś 200 tysięcy dolców na czarnym rynku.

Czołówka

Voronin:It seems today, that all you see is USA in radio and Russia on TV
Gerceanii:But where are all those noble countries, that used to rule in that world?
All:How good there is a Mol-do-va(aaa)!!!
All:You can say all about us but you cannot beat us
Voronin:Though we are so poor that
Gerceanii:You want cry!
All:This... is... Planet... Mol-do-va(aaaa)!!!!

Widok na wspaniałą willę na przedmieściach Kiszyniowa. Dom Vladimira Voronina. Wejście. Voronin smaży jajecznicę.

Dzwoni telefon.

Vladimir Voronin
Tak, słucham?

Głos w słuchawce
Witam, jestem z firmy windykującej długi. Dostaliśmy zlecenie na wasz kraj. Zgodnie z zasadami obowiązującymi w naszej firmie jestem zobowiązany poinformować pana 3 dni przed rozpoczęciem masowej windykacji długów. Wasz dług wobec naszego klienta wynosi obecnie 75 milionów dolarów. Życzę miłego dnia.

odkłada słuchawkę.

Vladimir Voronin
Ale co do cholery???

Vladimir dzwoni do Zinaidy

Vladimir Voronin
Zinaida, mamy problem!

Widok na budynek parlamentu opisanego na początku

Vladimir Voronin
Dobrze... Dzwonili do mnie z firmy windykującej długi. Wobec kogoś mamy dług w wysokości siedemdziesięciu pięciu milionów dolarów. Policzyłem to w drodze i żeby zdobyć odpowiednie fundusze, musielibyśmy zabić 375 Mołdawian, których oddalibyśmy na sprzedaż organów.

Zinaida Gerceanii
Obawiam się, że wtedy oskarżono by nas o ludobójstwo. Prawda Teodor?

Teodor Budionnyj (rosyjski prawnik)
Że co? Tak, tak sądzę. A wtedy mielibyśmy... Właściwie pan prezydent miałby przesrane.

Vladimir Voronin
To co mamy robić? Nie mamy zdolności kredytowej.

Marian Lupu (parlamentarzysta)
Ja... ja... ja bym poszedł do Providenta.

Vladimir Voronin
Debilny pomysł. Tak swoją drogą Zinaida. Komu wisimy 75 melonów?

Zinaida Gerceanii
Zdaje się, według wyliczeń, że... Al-Kaidzie.

Vladimir Voronin
A... A...

Vladimirowi Voroninowi ustaje akcja serca. Teodor wylewa na niego szklankę wody. Funkcje życiowe wracają.

Vladimir Voronin
Co? Który debil zaciągnął dług w Al-Kaidzie??? Pokażcie mi go to mu obetnę jajca!

Zinaida Gerceanii
To był pan.

Vladimir Voronin
Ja?

Retrospekcja. Vladimir Voronin w tym samym budynku rok wcześniej.

Vladimir Voronin
Musimy zaciągnąć kredyt. Byłem już wszędzie i mówiono mi, że nie mamy zdolności kredytowej i ktoś powiedział, żebym sobie poszedł do Al-Kaidy, bo chyba tylko oni będą w stanie skutecznie ściągnąć długi. Ale co oni nam mogą zrobić. Pożyczyłem pięćdziesiąt melonów na 50% procent w skali roku. Jstem genialny! Właśnie uratowałem kraj od finansowej ruiny!

Z powrotem w roku 2009

Vladimir Voronin
Tak, teraz sobie przypominam... No dobra przynieście mi brzytwę, jodynę i wiadro na krew.

Zinaida Gerceanii
Vladimir, ty chyba nie...

Vladimir Voronin
Słowo się rzekło. Na trzy... Raz... Dwa... Trzy... O ja pierdolę jak boli!!! O kruwa!!! Wezwijcie karetkę! O ja pierdolę! Boli jakby mnie rwali łańcuchami!!!

Zinaida Gerceanii
Właśnie się pan wykastrował. Chciałby pan, aby nie bolało? Teodor, wezwij lekarza...

Później w szpitalu

Zinaida Gerceanii
Ma pan szczęście. Przyszyli je, ale zalecili badania psychiatryczne.

Vladimir Voronin
Kiedy polityk wreszcie dotrzyma słowa to od razu wysyłają go do psychiatryka.

Cisza

Później w parlamencie

Vladimir Voronin
Za sześć minut firma windykacyjna powinna rozpocząć windykację długów. Czy wszystko zostało zabezpieczone tak, aby nikt nie mógł nic zabrać?

Zinaida Gerceanii
Tak jest. Przymocowaliśmy meble do podłogi, powiybijaliśmy okna, żeby nie mogli ich zabrać, pozrywaliśmy parkiety, kafelki i wyrwaliśmy rury ze ścian.

Vladimir Voronin
Czyli nic nam nie zabiorą?

Zinaida Gerceanii
Nie, ale sami zniszczyliśmy sobie ledwo już zipiący budynek parlamentu.

Vladmir Voronin
Nieważne teraz czekamy.

Sześć minut później.

Vladimir Voronin
Jeszcze trochę...

kwadrans później.

Vladimir Voronin
No bez jaj. Nic się nie dzieje. Teodor, włącz radio, może coś powiedzą.

Teodor włącza radio

Reporterka radiowa
Al-Kaida właśnie zajęła północne częsci Kiszyniowa, gdzie urządziła sobie poligon do przeprowadzania prób samobójczych akcji terrorystycznych. Na wieść o tym wydarzeniu cały śiwat poza Iranem i Koreą Północną potępił Mołdawię za wspieranie terroryzmu i udostępnianie własnych terenów. Władze mołdawskie milczą.

Vladimir Voronin
Panowie, no to jesteśmy w dupie...

Napisy końcowe.

Produced by: Seth MacFarlane
Created by: Ptok Bentoniczny Directed by Matt Stone and Trey Parker Executive Producer: Steve Carell NBC productions 2009

Voronin rozmawia przez telefon

Vladimir Voronin
Zinaida, czy pożyczaliśmy pieniądze od jakiegoś afrykańskiego kraju?

Zinaida Gerceanii
Tak, pożyczyliśmy siedemnaście milionów dolarów od Togo.

Vladimir Voronin
Dostałem właśnie paczkę z laleczką wudu i jakimś wężem, który mnie ugryzł. Jak wąż jest kolorowy to znaczy, że jest niejadowity, prawda?

Zinaida Gerceanii
Nie. Jest dokładnie na odwrót.

Vladimir Voronin
Super... Oooch....

Voronin mdleje.