Co? Głupi pomysł... Ale niech ci będzie.
Mówisz: Chcę, aby Wiśniewski zaśpiewał jedną ze swoich piosenek!
Jednak Wiśniewski tylko się uśmiecha.
– Co jest? Czemu nie śpiewasz?
– Przecież życzenie zostało spełnione! – odpowiada Wiśniewski – Nie mówiłeś, że chodzi ci o mnie, więc piosenkę zaśpiewał Joachim Wiśniewski z Azerbejdżanu... hahaha!
I zniknął, a Ty zostałeś sam na cmentarzu z dzikim zwierzątkiem, które nagle nabrało ochoty na konsumpcję Twojego mózgu[1]. Przejdź na swoją ulubioną stronę.
- ↑ No, chyba, że nie masz mózgu, to wtedy możesz iść na stronę 0
Bomba – znaczenia:
- pękata, litrowa butelka z tanim winem, w kształcie krótkiego pocisku;
- fragment chusteczki higienicznej z zawiniętą weń amfetaminą lub innym sypkim narkotykiem;
- uderzenie pięścią w oczodół („sprzedać bombę”), także skutek takiego uderzenia („nosić bombę pod okiem”);
- tabaka zmieszana z mocną miętą w proporcjach 1:1 lub 2:3 na korzyść mięty, przy kresce ograniczone pojemnością nosa snuffera;
- błyskawicznie rozprężająca się substancja, służąca do regulowania gęstości zaludnienia.
Czy nie wiesz…
Że RDR2 dobrze radzi jak nie postępować na dzikim zachodzie?