Podchodzisz do Płonącego Strażnika Piekieł, wyciągając ku niemu butelkę mineralki i przyjaźnie się uśmiechając. Ten jednak odmawia przyjacielskiego podarunku, wrzeszcząc na ciebie i ciskając ognistymi kulami w twoją stronę.
Co robisz?
- Jeśli sam chętnie napiłbyś się mineralki, przejdź do strony 8.
- Jeśli chcesz spierdalać, ile tylko masz pary w nogach, przejdź do strony 22.
- Jeśli chcesz polać Płonącego Strażnika Piekieł mineralną, przejdź do strony 1.
Lidl – sklep, którego nazwy nie da się wymówić nie dodając litery y.
Czy nie wiesz…
Jak nazywa się adwentystyczny astronauta, który poleciał do Mgławicy Oriona?