LOL
LOL – śmiech, po którym zapada martwa cisza, Inaczej aktualny stan upojenia śmiechowego. Można powiedzieć, że kogoś wylolowujemy, kiedy gasimy go śmiechem, a lolka to uśmiechnięta lalka. Można sobie zlolować blanta, a miś Kololgol to satyra na niedołężną maskotkę, którą – dla odmiany – dzieci straszyły rodziców. Zwykle używany niezgodnie ze znaczeniem i przeznaczeniem. Czasem dodawane jest do niego słowo "żal". Kazimierę Szczukę poznajemy po tym, że mówi lold, lola i Klol, mając na myśli lorda, rolę i film Krol, a nie LOL-a. Jeżeli na pokemoniastym forum powiesz, że LOL oznacza Lots Of Laugh, to zostaniesz nazwany właśnie LOLem. I słusznie zresztą, bo to niegramatyczne – w rzeczywistości zwrot powstał jako skrót od Laughing Out Loud.
Przykłady
- – Mam nowy samochód.
– O LOL! - _ Kupiłem ser w Biedronce .
- O LOL! - – ...trzydzieści złoty sześćdziesiąt sześć groszy..
– O LOL! - – Zdechł mi kot.
– O LOL! - – Twój stary nie ma jaj!!!
– O LOL! - – UFO opanowało Ziemię!
– O LOL! - – Twoja stara nie ma kolan.
– LOL! - – Ściga mnie mafia!
– LOL! - – Wyrokiem sądu Rzeczypospolitej skazuję Pana na karę 25 lat pozbawienia wolności.
– Yyyy... LOL...? - – Kocham cię.
– O LOL! - – Przykro mi – została ci minuta życia.
– O LOL! - – ...a gościu na to, że lubi kartofle.
– Jaki LOL! - – Strzel LOL-a!
- – Ups... pierdnąłem...
– Ty LOL-u! - – No to ja mu mówię „LOL”
– O LOL! - – „System Windows odzyskał sprawność po poważnym błędzie”
– LOL! - – Jestem hardkorem! Jestem kaskaderem! LOL
- – Masz jakieś ostatnie słowo?
–LOL - - Jak jeszcze raz powiesz LOL to Ci przypierdolę!
-LOT OF LAUGH!
Wyraz LOL jest palindromem (trudne słowo)
Inne znaczenia
Wśród większości noobów panuje przekonanie, że LOL to obelga. Gdy w konwersacji z takim osobnikiem użyjesz LOL-a, zapewne odpowie: „Twoja stara to lol” lub „sam jesteś lol @!!$@%!!!!111”
Zobacz też
== DIALOG 2 GŁUPICH LOLÓW : D ==
- Siema, jestem mr. LOL a ty ?
- Eloelo, a ja jestem mrs. LOL
- co tam u cb mrs. LOL ?
- kupuje sobie nowy samochód.
- O LOL!
- co znowu zrobiłam ?
- nie nic. co masz na sobie ?
- O LOL. ogarnij sie LOLU.
- nie wzywaj mojego imienia nadaremnie!
- że niby LOL ? to moje imie.
- chciałabyś!! to moje i tylko moje imie.
- chyba coś ci się pomyliło <oburzenie>
- wiesz co ? podniecasz mnie.
- mrauu. ty mnie też.
- spotkamy sie ?
- O LOL, bez jaj.
- i znowu zaczynasz wzywać imie lola nadaremnie!
- przepraszam <smutna minka>
- nic sie nie stało. : )
- co z tym spotkaniem ?
- a co ma być, lol ?
- sam wzywasz imie lola nadaremnie! ale to nic :D
- och, słodka jesteś, spotkajmy sie, kiedy tylko zechcesz.
- TERAZ !
<odchodzi mr. LOL> <odchodzi mrs. LOL>
5 min później, w Lolowie przy ulicy Lolka i Bolka.
- <myśli: ciekawie gdzie jest jest mój Lol-meo, miał tu na mnie czekać z lolowymi kwiatkami>
- <myśli: gdzie jestem moja wybranka, która cały czas wzywa imie lola nadaremnie, nie lolowe ale okey> < wpadają na siebie>
- ałł. o resz lol!
- mrs LOL ?
- yyy ? każda kobieta w tym mieście sie tak nazywa!
- a czy ty wzywasz imie lola nadaremnie?
- <zamyśliła sie> yes.
- ooo, moja wybranko! mam dla cb lolowe kwiaty!
- ahh, to ty Lol-meo!
- tak to ja, Lol-meo. a czy to ty Lol-julia ?
- tak to ja, Lol-julia.
- ale czy na pewno jesteś Lol-julia ?
- nie, lol. Julia-lol jestem.
- ironiczna jak zawsze. < Lol-meo rzuca sie na Lol-Julie/Julie-lol i całuje ją namiętnie>
3 miesięcy później, przy ślubnym kobiercu. ( % - ks. ŻAL )
% czy ty Lol-julio/Julio-lol bierzesz sobie za męża tego to lolowego Lola ?
- TAK, a jak miało by być inaczej, lol ? <dzika mina>
% no spoko, żal.pl. dajcie mi dalej spokojnie prowadzić ten żałosny ślub.
- szneler, lol!
% czy ty Lol-meo bierzesz sobie za żone tą Lolnicę-kochanice <3 ? - TAK, LOL! % ogłaszam was LOLEM i LOLEM, żal.com!
9 miesięcy później, prosektorium ( poród mr. LOLA )
< mrs. LOL niecierpliwie czeka na poród dziecka, nie może doczekać sie kiedy jej mąż urodzi małego Lola, za drzwi prosektorium słychać krzyki męża, żona nie wytzymuje presji i wchodzi tam >
- mężu, przyj!
po kilku godzinnym porodzie:
- och, jaki nasz malutki Lolek jest sweet.
- wiesz co ?
- nie wiem, ale pewnie mi powiesz
- tak, powiem ci
- to mów
- ale co ?
- nie wiem, a co chciałeś mi powiedzieć ?
- że sie z tobą ... <mr. LOL mdleje>
- mężu mężu !
cdn. ( by Natty, Daryja i ks. Dawid XD