Battlefield Heroes

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Początkujący cheater po wejściu na serwer thumb||right|250px|Trailer Battlefield Heroes w wersji PoKeMoN

Okładka, której nie zobaczymy w realu
Gracz stojący pośrodku zdaje się robić kupę.

Battlefield Heroes ( BFh, właściwie Bf:H) – komiksowa produkcja kompanii DICE. W grze mamy widok z perspektywy trzeciej osoby. W grze występują dwie odmienne frakcje, National Army i Royal Army, różniące się flagą i ubiorem.

Klasy

Battlefield Heroes to sóper gra i sie od niej odczep a ona ma fajne żeczy i mnie denerwójesz bo tak tu piszes bżydko o tej gże a ja piwem to tacie i bedzie buba (buhaha buhaha zabije cie! ) bo ona jest sóper i wogule jest fajna i dzieci w moim wiekó w to grajomi nam sie podoba i jest fajna gra ta wiec niemuf ze cos i sie z niej niesmiej! Glópi jestes wierz?

Commando (komandos)

Najpopularniejsza klasa. Może łazić niewidzialna. Jego ulubionym zajęciem jest kampienie na klifie, latarni, bądź na dachu. Jeżeli się go szybko nie zabije, staje się upierdliwy i sam się o to dopomina strzelając snajperką gdzie popadnie.

  • Stealth – rzuca bombę dymną i jeśli się nie udusi, to myśli, że jest niewidzialny.
  • Troop Trap – zostawia minę z antenką, która śmiesznie pika i aż się prosi, aby ją zestrzelić, nawet jeżeli należy do naszego kolegi z drużyny. Lepiej nie podchodzić zbyt blisko, gdyż wtedy mina wybucha. Strzelenie w swoją minę powoduje wyskok, dzięki któremu można wyskoczyć na dach! Sposób ten nie odejmuje życia (o dziwo!).
  • Poisoned Blade – commando skupia całą swoją energię, aby truciznę spod pachy przenieść na nóż. Następnie aplikuje nóż pod skórę przeciwnika. Uwaga! Jeśli zostaniesz zraniony taką bronią, poproś o pomoc medyka!
  • Elixir – podróbka Red Bulla. Nie można po nim latać, ale daje ostrego kopa.
  • Piercing Shoot – powoduje pojawienie się nad nad głową durnego celownika, który pełni dwie funkcję: 1. Zdradza pozycję strzelca; 2. Jest źródłem refleksji wroga: O nie, tam jest snajper, zaraz mnie [tu ofiara dostaje trzeci strzał i ginie]...
  • Mark Target – wyznacza nas jako następny cel dla wrogiego team'u. Prościej mówiąc - przez ok. 10 sekund mamy prze******, bo widzi nas cały server.

Soldier (żołnierz)

Najlepsza klasa. Wszyscy w Top 100 to soldierzy więc grajcie nimi!

  • Kill All – zabija wszystkich przeciwników, którzy są 100m od ciebie.
  • Combat medicine – leczenie, które jest darmowe i za jakiś czas się regeneruje. Bardzo się przydaje, gdy zabraknie nam plastrów.
  • Burning Bullets – zapalanie przeciwników. Wróg przez jakiś czas płonie, nawet, jeśli znajduje się w wodzie.
  • Blasting Strike – soldier klaszcze dłońmi robiąc przy tym fajną falę uderzeniową, a ziomale i pojazdy wroga latają we wszystkie strony.
  • 6th Sense – legalna wersja wallhacka. Autorzy gry stworzyli ją z myślą o ich ulubionych znienawidzonych cheaterach.
  • Grenade Spam – soldier wyrzuca naraz kilka granatów.

Gunner (kanonier)

Najtwardsza sztuka. Nie dość, że ma najwięcej HP, to może bez szwanku załatwić czołg. Jak mu się robi niedobrze to włącza tarczę albo bierze nogi za pas. Po ostatnim updejcie wszystkie nooby zaczęły nim grać.

  • Leg It – puszcza bąka tak strasznego, że po chwili jego nogi dostają kopa i aż same chcą uciekać (3 razy szybciej) przed tym smrodem. Dotyczy to też kumpli z drużyny.
  • Hero Shield – jak nie ucieknie, włącza to super-mega-hiper-full-wypas pole siłowe, które czyni go nietykalnym (do czasu).
  • Explosive Keg – gunner wyciąga (do dziś nie wiadomo skąd, ale podobno z dupy) beczkę z zapalonym lontem którą wykopuje z górniaka w kierunku wroga. Działa jak granat i spowalniacz w jednym.
  • Frenzy Fire – zarąbisty power up do kaemu. Trzeba tłumaczyć?
  • I eat grenades – jasna strona Gunnera. Przejaw wegetarianizmu. Prócz granatów łyka również dynamit, miny i pociski artyleryjskie.

Bronie

Każda klasa ma kilka rodzajów broni, których może używać. Są to:

  • Noże (commando) – coś dla fanów Splinter Cella i Assasin's Creeda. Jest zabójczy, ale zwykle zanim dobiegniemy do przeciwnika, ten zdąży zrobić nam z dupy jesień średniowiecza.
  • Pistolety (soldier, commando) – malutkie, niemodne, do noobów podobne. Używa ich 2% graczy, gdyż soldierzy wolą używać silniejszej broni, a komandosi mają przecież swoją koffaną snajperkę.
  • Karabiny snajperskie (commando) – domyślna broń komandosów, która, jak każdy wie, najlepiej spisuje się na krótkim dystansie.
  • SMG (soldier) – broń każdego szanującego się żołdaka. Dobra do wszystkiego.
  • Shotgun (soldier, gunner) – ulubiona broń noobów, którzy myślą, że shotgun zabija jednym strzałem. Oczywiście, gdy wróg się zbliży trafiają 1 na 8 strzałów i giną.
  • MG (gunner) – wieeelkie działo, posiadające spory rozrzut, więc strzelając w przeciwnika przygotuj się na to, że połowa pocisków poleci w niebo (no chyba, że strzelasz z odległości 1m).
  • RPG (gunner) – każdy fan Wormsów musi ją mieć. Choć strzały wyglądają niepozornie, to kilka pocisków potrafi rozdupić czołg.
  • Dynamit (wszystkie klasy) – broń, która przydaje się tylko do rozwalania czołgów. Nie da się niestety trafić dynamitem w jadącego jeepa, chyba, że się poświęcisz i wbiegniesz prosto pod jego koła. Dynamit posiada fajną funkcję: gdy rzucisz sobie pod nogi i poczekasz aż wybuchnie, wyskoczysz wysoko w górę. Dobre, gdy chcesz wejść na dach domu. Nie traci się przy tym życia (o dziwo!).

Pojazdy

W grze występują pojazdy służące do poruszania się i/lub walki. Są to:

  • Czołg - najwolniejszy, ale można nim strzelać. Świetny do spawnkilingu.
  • Jeep - świetny środek transportu, przyśpiesza do setki w 5,3 sekundy. Mieści do sześciu osób.
  • Samolot - banalny trudny w obsłudze latający demon. 99% graczy nie umie nim latać.

Realizm? Jaki realizm?

  • Żeby kupić broń na zawsze musimy zapłacić prawdziwą forsą...
  • Soldier może zestrzelić samolot swoim SMG i przypadkiem podpalić pilota ("Mam cię, noobie!").
  • Gunner wyciąga Kega znikąd, czyli z dupy.
  • Możliwe jest wskoczenie do pędzącego pojazdu, bez uszczerbku na zdrowiu.
  • Lecąc samolotem, można uderzyć w ziemie pod kątem 30°, a stracimy tylko trochę pancerza.
  • Karabinem snajperskim możemy zestrzelić samolot. Nawet, strzelając w koła.
  • Jeśli potrącimy Gunnera samochodem, on tylko poleci w górę.
  • Jak spróbujemy zrobić to z Soldem, to on machnie ręką, a my polecimy w górę.
  • Skradający się Commando, jest niewidzialny do sześciu metrów i nieważne, że podskakuje tuż przed nami.
  • Każdy szeregowiec może jeździć czołgiem. Nieważne, że nie ma on nawet karty rowerowej.
  • Gdy strzelamy karabinem snajperskim w nogę, to pisze "HEADSHOT".
  • Samochody wybuchają w wodzie...
  • ... a jak ty płoniesz i wskoczysz do wody, to jarasz się dalej.

Mapy

  • Victory Village – teren zurbanizowany. Cieszy się szczególną popularnością w niedziele i święta z powodu znajdującego się tam kościoła. Jest tutaj bardzo fajne miejsce do kampienia, czyli wysoki klif. Posiada on niestety wadę: z tak dalekiej odległości ciężko trafić wroga.
  • Seaside Skirmish – największa mapa w grze. Dobra do spawn killingu czołgami. Jest tu tylko jedna naprawdę wysoka kampka, na którą każdy może wejść. Jest to latarnia, o którą wszyscy walczą, czekając na posiłki od piechoty morskiej.
  • Coastal Clash – mapa wydana na dożynki, ale zachowała się do dziś. Celem na tej mapie jest ochrona młyna, który będzie zaopatrywał naszą armię w świeżą kaszę i mąkę do robienia precelków, które są głównym sponsorem Heroesa.
  • Buccaneer Bay – na początku każdej rundy wszyscy lecą do wraku szukać rozbitków. Następnie nawzajem się oskarżają, o to kto ich zabrał do siebie. Gdy jedna ze stron zajmuje wrak, z pobliskiego miasteczka przychodzą siły interwencyjne domagające się oddania rozbitków.
  • Riverside Rush – najfajniejsza mapa. Przedstawia Wenecję w okresie suszy. Gracze starają się tam utrzymać kontrolę nad zabudowaniami pod którymi będzie łatwiej zbierać deszczówkę.
  • Sunset Showdown - mapa przedstawiająca bitwę pod Monte Casino. Nasz wywiad nie ustalił nic więcej poza dużą obecnością pojazdów i możliwością tworzenia epickich bitew powietrznych. Na środku mapy jest kościół, w którym ksiądz Mieciu odprawia msze.

Noob w Battlefield Heroes

Najczęściej ma około 9 lat. Wiecznie się podnieca.

  • Macha do zabitego przez siebie wroga, po czym będąc jeszcze na wizji, ginie od headshota bądź rozjeżdża go czołg.
  • Wyłudza od starych kasę na BF, żeby móc sobie za nie kupić jakiś szpanerski item, którym później będzie się lansił.
  • Mimo że miał staty 0:12, po meczu pisze na czacie "gg" i się podnieca.
  • Nie umie latać samolotem.
  • Ewentualnie umie latać na tyle dobrze, by wlecieć w pierwszy lepszy słup/ziemię, gdyż myśli, że jak pociągnie myszkę w górę, to samolot poleci w górę.
  • Rzuca się na grupę trzech gunnerów, a kiedy dednie pisze na czacie: "fucking cheater"
  • Zawsze biegnie po prostej linii ("Bo najszypciei!!!11").
  • Nigdy nie przeładowuje broni przed atakiem na wroga (bo w końcu po co).
  • Wjeżdża jeepem/czołgiem do rzeki i dziwi się, że nie może jechać dalej.
  • Strzelając z czołgu ma w nosie siłę grawitacji i dziwi się, że pocisk spada na ziemię w połowie drogi.
  • Uważa, że gg to skrót od gadu-gadu.
  • Kampi cały czas na klifie, a jak kogoś zabije to dziwi się, że 5 sekund później sam dednie od headshota.
  • Kierując jeepem po pięciu sekundach wkurza się, ponieważ gdy kliknie, włącza klakson (a nie strzela) i z tego powodu ginie, gdyż nie umie przejechać wroga.

Skandal

Dnia 30 listopada ceny uzbrojenia wzrosły z 50 VP za tydzień do 150 VP za dzień! Oznacza to, że konieczna staje się gra na domyślnym ekwipunku, bądź kupowanie za realną kasę, jednak większość noobów przestała przez to grać.

Uzależnienie od Battlefield Heroes

  • Klaszczesz w dłonie i dziwisz się, że osoby obok Ciebie nie wyleciały w powietrze.
  • Myślisz, że stojąc obok masztu flaga sama wciągnie się na szczyt.
  • Kiedy chcesz rzucić w kumpla kamieniem, to pokazuje ci się przed nim niebieski krzyżyk.
  • Po znokautowaniu dresa machasz do niego.
  • Siedzisz na skrzydle samolotu i nie spadasz, nawet, gdy robi beczkę.
  • Gdy wybuchnie pod tobą wyrzucony przez ciebie dynamit, wysoko wyskakujesz w górę bez uszczerbku na zdrowiu.