Bemowo

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 16:16, 31 mar 2010 autorstwa Parry1993 (dyskusja • edycje) (Dr.red by Parry ;])

Bemowo – wojskowe osiedle oparte na wojskowym lotnisku, niedaleko Wojskowej Akademii Technicznej i poligonu. Drugie miejsce w stolicy – obok Pragi – gdzie regularnie słychać strzały w ciągu dnia. Fenomen w stolicy, gdzie po jednej stronie ulicy Lazurowej można poznać tajniki zbioru kapusty, a po drugiej stronie podziwiać dorobek architektoniczny czasów PRL. Mieszkają tu sympatyczni mieszkańcy odziani w dresy, z fryzurami „a la globus”, którzy chętnie pożyczą na czas nieokreślony komórkę, tudzież portfel. Na Bemowie o dziwo nie działa stacja krwiodawstwa, ale spacerując w okolicy wypożyczalni Beverly Hills, możesz bezpłatnie oddać krew, zęby, a nawet samochód.

Komunikacja

Całkiem niezła. Istnieje tutaj druga linia metra. Na razie na planach, ale pewnie nasze wnuki już będą mogły podziwiać przebieg owej drugiej nitki podziemnej kolejki. Na ulicy Radiowej możesz w samochodzie zrobić shake'a - dziury w jezdni Ci w tym pomogą, a wszelkie składniki będą dobrze wymieszane. Ale jest warunek - trzeba jechać samochodem. Bemowo posiada najmniejsze rondo w Warszawie (ulubiony punkt egzaminacyjny dla szkół nauki jazdy), z którego to wszelkie odgałęzienia noszą nazwę ulicy Widawskiej. Tak więc przy zamawianiu pizzy warto powiedzieć, na którą dzielnicę ma się kierować dostawca. Bemowo to także lotnisko, na którym miała powstać Nibylandia Michael'a Jacksona, lecz nie zgodzono się na to, bo mieszkańcy bloków byli by pozbawieni pięknego widoku na wysypisko. Dojeżdżają tu także tramwaje i autobusy - nie można przegapić jazdy jedyną w Warszawie linią tramwajową sunącą jednym torem poprzez Bemowskie slumsy i lasy.

Ważne obiekty turystyczne

  • Fort Bema – perełka na mapie Bemowa. Wybierając się tam koniecznie zaopatrz się w monopolowym, bowiem odosobnienie podobno źle działa na człowieka. Ogólnie miejsce spacerów mam z wózeczkami, babć z balkonikami i dzieci jadących na rowerach, chcących obalić kolejnego browarka, a także połączonych węzłem małżeńskim przyjaźni dziewczyn bądź jak kto woli kobiet.
  • Bazarek przy Wrocławskiej – kupisz tu wszystko, od skarpet, koszulek D&G, po głowice jądrowe i pieczarki. Zabudowa iście azjatycka.
  • Mc Donald's – tu spotykają się bemowskie pokemony w celu pochwalenia się wspaniałymi zakupami dokonanymi na powyższym bazarku, albo w Hali Wola.
  • Park Górczewska – za mało drzew, aby nazwać to parkiem, ale to szczegół. Ławeczek jak na lekarstwo, a jeśli już znajdziesz takową to pod wpływem presji ortalionowych mieszkańców, będziesz zmuszony ustąpić miejsce. Na wiosnę można zrobić sobie maseczkę z błota na całe ciało.
  • Apartamentowiec JW – iście wielkomiejska budowla, około 18 pięter (nikomu nie chciało się liczyć). Niestety, oddzielona jest ona od chodnika 3 metrową warstwą błota. Mieszkańcy budynku podobno kopią tunel spod ratusza do budynku, bo na obecną chwile nie da się tam wejść.
  • Osiedle "Przyjaźń" – osiedle dla studentów. Za akademiki służą tu baraki, w których wcześniej mieszkali radzieccy przodownicy pracy budujący Pałac Kultury i Nauki, a jeszcze wcześniej przymusowi robotnicy hitlerowscy w Wilczym Szańcu (skąd owe baraki zostały przywiezione po wojnie), dzięki czemu jest tu atmosfera sprzyjająca zarówno przodownikom uczenia się (kujony itp.) jak i przymusowemu uczeniu się tuż przed sesją - jak to robią wszyscy normalni studenci.

Szablon:Stubek

Szablon:Dzielnice Warszawy