Karol Strasburger

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 12:07, 8 kwi 2010 autorstwa Vae (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Mossif. Autor wycofanej wersji to 217.172.248.145.)

Provided ID could not be validated. Provided ID could not be validated. Dlaczego publiczność klaszcze pod koniec Familiady? Bo zrozumieli dowcip Strasburgera.

Słynny dowcip o zdolnościach Karola

Błyskotliwy jak dowcip Strasburgera.

Staropolska obelga

...i nadejdzie dzien, gdy Strasburger stanie przed najwyższym na sądzie ostatecznym i Bóg rzeknie do niego: i co Karol w życiu zrobiłeś dobrego? Nic. Jedyne co Ci moge na plus zaliczyć, to fakt, że po śmierci zamilkłeś...

Karol „Hamburger” Strasburger właść. Karol Straszymy-Burger lub Karol Straszny Burdel, a od niedawna Karol Hollywood Crispy Chicken (ur. 2 lipca 1947 w Warszawie) – polski aktor, prezenter telewizyjny i – przede wszystkim – satyryk. Twarz programu Familiada, którego nowe odcinki można oglądać przez cały rok na okrągło w soboty, niedziele i święta. Mentor, sensei i największy autorytet wszystkich Nonsensopedystów; ich niedościgniony wzór w sprawie wymyślania i sposobu opowiadania dowcipów. Zawodowo zajmuje się machaniem ręką do kamery i trzymaniem tabliczki z odpowiedziami ankietowanych, a także zanudzaniem uczestników Familiady dowcipami które po prostu nie są śmieszne, a wręcz przeciwnie. Komik, dowcipniś, kabareciarz polski. Potrafi wymyślać dowcipy na bieżąco, a widownia czując do swego idola respekt zawsze bije brawa. W Polsce następuje żałoba narodowa 10 sekund po zrozumieniu faktu, iż żart nie nastąpił. Zwycięzca telekamery w 2000r. za najgorszy żart wypowiedziany w historii polskiego humoru... Chociaż zasłużył na wiele więcej ponieważ nikt nie opowiada tak nie śmiesznych dowcipów jak on.

Kilka dowcipów Strasburgera: 1.A co blondynka zajrzy do lodówki, to się tam świeci światło. I ono cały czas się świeci i ona nie wie dlaczego- Prawdopodobnie najgorszy dowcip w dziejach ludzkości (ludzie nawet nie wymuszali śmiechu)

2.Dwóch narciarzy rozmawia o kaskach. Ten który ma kask, mówi do tego drugiego, który w czapce takiej jest, normalnej takiej, w jakiej się chodzi po ulicy. Chłopie, dlaczego ty w czapce jeździsz, to jest niebezpieczne, trzeba mieć kask. A on mówi: Co ty mi będziesz gadał. Ja na dziesiątym piętrze mieszkam. Ja zrobiłem test: wszedłem sobie na to dziesiąte piętro, miałem w ręku kask i miałem tę czapkę moją. I wyobraź sobie, chłopie, tak: rzuciłem ten kask na ziemię, to się roztrzaskał w drobny mak, a czapkę rzuciłem - jest cała. No, więc co jest bezpieczniejsze?

3.Prezes- Dobrze pan pracował, wszystko merytorycznie jest ok, z tym, że bardzo wolno pan pracuje. Wolno pan pisze, wolno pan pracuje przy komputerze, wolno mówi i chodzi... Czy jest coś takiego, co robi pan szybko? Młody człowiek- Jest, oczywiście. Prezes- Co to jest? Młody człowiek- Ja się szybko męczę

Szablon:Stubmedia