BMW
Srebrne BM wjeżdża na teren, co się przypieprzasz? Jestem szpanerem.
- Tede o BMW
Kurwa, moje pole!
- Rolnik na widok BMW
Balcerowicz Musi Wyjść
- Andrzej Lepper o BMW
Bes sęsu
- Jasiu Śmietana o jeździe samochodem
Etam! Wolę poloneza!
- Waldemar Pawlak o BMW
BMW (Bolid Młodzieży Wiejskiej) – najsłynniejsza marka drogich, niekoniecznie najlepszych, samochodów, zwanych potocznie benzynożercami. Statystyczny posiadacz BMW jest o 10 lat młodszy od swojego samochodu. Samochody marki BMW służą jako środek przekazu informacji. Jeśli widzisz kogoś jadącego „bejcą”, musisz wiedzieć, że właściciel chce zakomunikować zobacz, jaki zajebisty jestem lub cze lala, może cię podwieźć?.Najczęściej spotykany w każdą sobotę pod wiejskimi dyskotekami i klubami nocnymi. Czasami jest też wyborem, kiedy nie możemy wybrać pomiędzy Mercedesem, a Audi. (mimo że Mercedes jest lepszy. NIE, Audi nie jest lepsze.)
Użytkowanie
Dla samochodu mającego więcej niż 10 lat
Średni wiek kierowcy to przedział 18 - 20 lat ziemskich, zazwyczaj tydzień temu zostało wydane prawo jazdy owemu kierowcy, który wsiada do potężnego samochodu rzędu 200 koni mechanicznych, otwartym szyberdachu. Po ułożeniu się w fotelu, który jest wyciągnięty od ojca z poloneza załącza się muzyka w której głownie słychać słowa "Majteczki w kropeczki" , lub ubu- dubu-ubu-dubu. Następnie otworzenie okna i/lub wybicie szyby zapodanie zimnego łokcia. Przekręcenie kluczyka odczekanie kilku sekund, lub minut aż zaskoczy machina i ... i teraz tutaj każdy kierowca musi mieć refleks szybkie przełączenie potężnej bestii z benzyny importowane od Pana Tadzia, który po taniości nabył ją od sąsiadów ze wschodu. Ceremonia przełączenia z benzyny na tlenek LPG następuje w sten sposób. Dodanie do oporu gazu, tak by wskazówka obrotów wyleciała po za skale i zrobiła pełny obrót na obrotomierzu i w tym momencie przełączenie magicznego przycisku na LPG po wykonaniu tej czynności można spokojnie puścić nogę z gazu, lecz delikatnie by nasza ogromna bestia z silnikiem 4.8 FULL SUPER TURBO nie zgasła. Następnie następuje czynność "szybki start" to jest popatrzenie się czy nic nie jedzie by w razie zgaszenia silnika mieć czas na ponownie jego odpalenie. Więc przechodzi nasz kierowca do jazdy. Wrzuca sprzęgło, jedyneczkę gaz do podłogi, lecz nie za mocno, by nie zrobić dziury w podwoziu, raptowne puszczenie sprzęgła i w tym momencie auto rozpędza się 10 metrów na 1 minutę, ewentualnie zgaśnie i trzeba będzie powtórzyć procedurę rozruchu. Auto jedzie.
Dla samochodu mającego mniej niż 10 lat
Przedział wiekowy kierowcy od około 20 lat do 30 ( zdarzają się i przypadku 60 lat). Szybkie podejdzie do naszej fury, przy okazji po rozglądanie się za lachonami i innymi temu podobnymi ( najlepiej by było jak najwięcej takiego towaru). Z pilota po otwieranie wszystkiego co się da, czyli dachy, szyby, bagażniki, koła, światła, fotele i takie tam. Szybkim ruchem zasiadanie za kółkiem bolidu. Strzelenie z zimnego łokcia, poprawienie złota na palcach u nóg, rąk, zębów. Zwinnym ruchem przekręcenie kluczyka w stacyjce, po zapaleniu się wszystkich kontrolek i błędu komputera, który sugeruje do tankowanie benzyny 98 oktanowej ( i tak każdy kierowca tej marki wie ze 95 oktanowa jest lepsza i .... tańsza ), następuje zapłon. Po kilku minutach kręcenia silnikiem następuje zapłon na oparach benzyny, lecz właściciel auta ma tajną bron, jak przycisk TlenekNitro LPG, gdzie szybkim ruchem przełącza na ową funkcję . W tym momencie komputer auta wariuje i wywala błąd przegrzania silnika. Kierowca niczym się nie przejmuje dzieli z pieści komputer ten się wyłącza. Teraz następuje załączenie super muzy z 1000000W wzmacniacza, który ma osobny akumulator i silnik. Ta moc przechodzi do 4 głośników każdy rzędu 3Ω. Zazwyczaj z głośników słychać "łubu-dubu-łupu-cup", ewentualnie "Majteczki w kropeczki" . Po tym następuje kilka solidnych ruchów dodania gazu, by każdy w promieniu 10 mil słyszał, że została odpalona bestia i każdy co ma trochę rozumu lepiej by przez najbliższe 20 minut nie wyjeżdżał na miasto. A sprostowanie czemu 20 minut, gdyż owa fura pali raptem 20 litrów TlenkuNitro LPG na 10 kilometrów, a średnia prędkość auta po mieście to 5 km więc co za tym idzie 5 km na godzinę = 60 minut ma godzina, a więc 200 litrów TlenkuNitro LPG na 100 kilometrów co daje przejechanie 3 km w ciągu 20 minut, gdyż właściciel zawsze tankuje 20 litrów TlenkuNitro LPG. Następuje potężny start 10 metrów na 2 sekundy, kilka wymuszeń pierwszeństwa, o mało nie dachowanie, rozjechanie kota, zatankowanie 20 litrów TlenkuNitro LPG, koniec jazdy - do jutra.
Wyposażenie
Dla samochodu mającego więcej niż 10 lat
- Alufelgi w rozmiarze 32 cale (od kombajnu);
- Opony starte do felg;
- Brak okien (bo i po co skoro właściciele ciągle chłodzą sobie łokcie);
- Radio, z najgłośniejszą płytą dostępną na rynku i głośnikami firmy SANY o mocy 1000MW.
- LPG + WBW (Wtrysk Bimbru Wiejskiego);
- Klimatyzacja do nabicia;
- Bagażnik + WZW (Wiejska Zsiadła Wódka).
- Znaczek od serii "M", dresiarze myślą, że dzięki niemu auto staje się sportowe i przez to szybsze.
Dla samochodu mającego mniej niż 10 lat
- 20 poduszki powietrzne, 42 kurtynowe, 48 kolanowych (6 na kolano);
- Super Hiper Lux Jupiter zawieszenie o ok.1591 trybach wybierania nierówności;
- Tapicerka ze skóry z samego Szatana (dlatego nawet nie trzeba włączać ogrzewania).
- Radio samochodowe + MP3 nie obsługujący plików muzycznych.
- Silnik który daje o sobie znać (w kosztach).
- Światła zbite w trakcie potrącenia żółwia (przy prędkości 2km/h).
Spalanie
Dla samochodu mającego więcej niż 10 lat
Jak wynika z testów przeprowadzonych pod okiem ekspertów średnie spalanie to 2 litry czystej na godzinę, lub 5 sztuk czteropaków VIP z "Biedronki" na godzinę. Spalanie jest uzależnione od ilości zajętych miejsc. Jeśli chodzi o spalanie samego auta odpowiedz jest prosta. W przypadku zimnego łokcia średnie spalanie (tylko w mieście, gdyż po za miastem trzeba trzymać drzwi by przy prędkości rzędu 50 km/h nie wyleciały z zawiasów) wynosi 0,4 litra benzyny z importu (rozruch) i 40 litrów gazu na 100 kilometrów. Bez zimnego łokcia spalanie wynosi tyle samo, gdyż w tym czasie kierowca, lub pasażerowie raczą się super muzyką z 10000W wzmacniacza i 8 x 25W głośników zamontowanych w aucie.
Dla samochodu mającego mniej niż 10 lat
Również jak wynika z testów przeprowadzonych pod okiem ekspertów średnie spalanie to 2 butelki whisky z importu, plus kilka czteropaków goldmanów z " TESCO". Co do spalania samego auta tutaj mamy około 2 litrów benzyny 95 oktanowej z najbliższego CPNu (rozruch) i koło 20 litrów tlenku LPG na 10 kilometrów. Do tego dochodzi nam spalanie kabli w instalacji elektrycznej i spalenie komputera rozkładowego pokładowego.
Osiągi
Dla samochodu mającego więcej niż 10 lat
- Silnik o pojemności 16 litrów z ciężarówki Volvo FH16 (niestety zajeżdżony tak że z 500 KM zrobiło się 100 KM);
- V-Max – 100 km\h (na WBW 199 km/h)
- 0-100 – 10 s i 3 s z górki
- 100-0 – nawet 0,0000001 ms jeśli zahamujemy na najbliższym drzewie, ew. murze
- Wychłodzenie łokcia – trzeba wymnożyć długość łokcia za szybą przez prędkość i przez temperaturę na dworze (jeśli jest na minusie to należy podzielić)
Dla samochodu mającego mniej niż 10 lat
- Silnik o mocy ~1000 KM z 6 turbosprężarkami i komputerami o łącznej mocy obliczeniowej równej połączeniu szeregowemu trzech kalkulatorów firmy „Sharp” model LC 2010;
- V-max – 666 km/h;
- 0-100 – 666 ms, jak z górki to nawet i 667 ms;
- 100-0 – 666 ms (pod górkę to podobno nawet i 333 ms).