Cytaty:Adaś Miauczyński
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Adaś Miauczyński – cytaty.
- Boże... Jak sobie pomyślę, że najlepsze lata mojego życia upłynęły mi w tym podskakującym, grzechoczącym, karłowatym pierdzielu.
- Opis: o Fiacie 126p
- Źródło: Nic śmiesznego
- Czym się różni gówność gówna psiego od gówna ludzkiego? A jak ja bym tak zaczął walić kupy po trawnikach, w piaskownicach i podcieniach, arkadach, sadzać stolce na betonach, chodnikach, srać na skwerach? Muszę kupić wiatrówkę!
- Źródło: Dzień świra
- Dżizus, kurwa, ja pierdolę!
- Źródło: Dzień świra
- Opis: przez cały czas trwania filmu
- Kurwa! Nie pocałowałem stópki Jezuska, przecież, mojego przed wyjściem!
- Źródło: Dzień świra
- Opis: po wyjściu z mieszkania
- No i co ty, w mordę pierdolony bambusie, co ty? W chuja lecisz ze mną czy się z własnym kutasem na łby zamieniłeś? Ja się właśnie, kurwa, pytam – co! Że się z tym tak brandzlujesz! Wiem! Załatw to dzisiaj, nie jutro. I nie jeb się z tym tyle, bo się pochlastać można. No, cześć. I trzymaj się ramy, to się nie posramy. Do it, bo inaczej urwę ci ryja.
- Źródło: Nic śmiesznego
- No, to przesadziłeś, Dżizus.
- Opis: do krzyżyka na ścianie
- Źródło: Dzień świra
- Stop kamera! Co jest, kurwa, z tym chujem, kutasem się dzieje, przecież on się zachowuje jak dziurawa dętka!
- Źródło: Nic śmiesznego
- -I do czego to jest odmiana?
-No jak czego?
-No jakiego słowa?
-No słowa normalnie...
-Posiłkowego.....
-No...
-Jakiego...?
-Posiłkowego...
-Jakiego, posiłkowego...?
-...
-To...
-Am??
-To be, kurwa, or not to be! O tym też pewnie nie słyszałeś?!
- Opis: do syna podczas nauki angielskiego
- Źródło: Dzień świra
- – Za dużo nóg masz, kurwa, cztery nogi?
– Jakie sztery? Dwie mam.
– Chyba, kurwa, jednak, kurwa, cztery skoro dwóch ci nie szkoda. Nazwisko?
– Jak nie szzkoda? Szzkoda. Miauszyński.
– To po jaki chuj je się kładziesz na szynach? Imię?
– Ja ich ssie nie kładłem chsiałem nie. Adaś... Adam.
– Jak się ich nie kładłeś, a leżałeś? To, kurwa, znaczy żeś ty, kurwa, w ogóle stracił kontrolę nad swoim życiem, kurwa!
– Szeciesz kontroluję szysko.
– Lat?
– Szydzieści szy. Siedem lat jusz nie piłem prawie, jeden anioł mnie powsszymał
– A kto ci znów kazał pić?
– Bo potem drugi anioł, sze jusz możesz. Powiedziałeś mi że mogę!
– Na pewno to nie byłem ja, tylko jakiś przebieraniec pierdolony. Ja jestem stróż, Anioł Straż! 33 lata służby bez spania i nie mogłem nigdy powiedzieć, że możesz!- Opis: rozmowa kompletnie pijanego Adasia z Aniołem Stróżem
- Źródło: Wszyscy jesteśmy Chrystusami