Waldemar Kiepski
No jak nie, jak tak?
- Słynne powiedzenie Waldusia
Cycu! Leć no po piwko dla tatusia!
- Specjalna misja wręczona przez tatusia Ferdynanda Waldemarowi
Waldemar „Cyc” Kiepski – urodzony 28 listopada, syn Ferdynanda i Haliny Kiepskich, poseł na sejm XIII kadencji; typowy osiłek, można powiedzieć: strong man, zwyczajny dres, a jednocześnie geniusz umysłowy oraz wicemistrz świata w piciu browara na czas (tytuł mistrzowski od 25 lat należy do jego ojca). Uwielbia spożywać napoje alkoholowe, a szczególnie browar. Ulubiona odzywka to „kurna”, a także jej odmiana stresowa: „ku-ku-kurde, tatuś...” oraz forma skrótowa: „tatu”. W połowie serialu wyjechał do Ameryki, gdzie pod kierunkiem Wujka Staśka robi karierę sprzedając hamburgery. Po 6 latach znów jednak zagościł do rodzinnych progów, by przynosić browarki swemu kochanemu tatusiowi.
Fobie
Waldemar od dzieciństwa boi się książek oraz bibliotek, gdyż sama wizja styczności z literaturą wywołuje u niego uczucie przypominające chorobę morską. Ponadto odczuwa niczym nieskrywany wstręt na widok magistra lub innego przedstawiciela oświaty.
„To porządny dom, tu żadnych książków ni ma!”
Poglądy filozoficzne fizjologiczne
Kiepski Cyc posiada też duży zasób wiedzy z zakresu fizjologii, której prekursorem jest jego ojciec Ferdynand Kiepski.
„Głowa jest po to, żeby włosy miały na czym rosnąć.” (efekt zawiłego rozumowania Waldusia na temat zapotrzebowania człowieka na narząd mózgowy)
HSAHAHAHHA PIERDOLE WAS HAHAHAH OŁ YEAA ! XD XD XD JUSTIN BIEBIER IS MY KING!