Czesio
Kupa, kupa, dużo kupy!
- Czesio w całej swej okazałości.
Czesio (właśc. Czesław) – bohater kreskówki Włatcy móch, zombie, mistrz gry w myszykiszkę.
Czesio jest miły i uprzejmy. Chce zostać wokalistą i śpiewać „gożkie rzale” oraz „Alleluja!”. Nie lubi ludzi bez wacka i kanapek z twarogiem. Jednym z jego ulubionych zajęć jest tresowanie much, jest przyjacielem wszystkich zwierząt, które lubi pieszczotliwie nazywać „misio”. Czesław nie żyje od dłuższego czasu, co widać po jego dość zaawansowanym procesie rozkładu. Mimo tego chodzi do szkoły, a nawet przystąpił do Pierwszej Komunii. Chętnie częstuje swoich przyjaciół tak zwanymi „cukieraskami” o bardzo podejrzanym pochodzeniu, które wywołują drastyczne sensacje żołądkowe.
Naśladowanie jego głosu wśród zakompleksionego młodego społeczeństwa stało się plagą lat 2007-2024. Zastanawiający jest również fakt, że jako najsłynniejsza postać nowoczesnej animacji komediowej w Polsce, Czesio nie wykazuje się niczym komediowym.
Czesio to także imię Czeslafa Mocila.
Wygląd i charakterystyka
Czesio jest zielonym zombie. Ma krótką grzywkę, dziurę w głowie z której wystaje mózg, nie ma skóry i mięśni na lewej nodze. Ubiera się w stary sweter (można się tego dowiedzieć, gdy powiększy się jego obraz), krótkie spodnie i buty. Czasem odpadają mu różne części ciała. Czesio jest bardzo wrażliwy i niesamowicie uprzejmy. Przepada za muchami. Potrafi je oswoić i nadaje im imiona, a nawet niektóre zjada. Ma wiele wad fizycznych, psychicznych i genetycznych. Jest między innymi opóźniony w rozwoju, ma dysleksję i wadę kręgosłupa (garbi się). Potrafi też zjeść kilkukrotnie razy więcej niż normalne dzieci[1].
Biografia
Śmierć
Wiadomo o niej jedynie z oficjalnej strony serialu i z wypowiedzi reżysera: Czesio umarł, ponieważ zebrały się w nim wszystkie wady rozwojowe i genetyczne. Dopiero po śmierci mógł poczuć się bezpiecznie. Ma dziurę w głowie, ponieważ uderzył nią w lastryko. Czesio jest teraz normalny chodzi do szkoły.
Czasy współczesne
Czesio mieszka na cmentarzu razem z misiem Misiem Przekliniakiem, Marcelem i Pułkownikiem, którzy często pomagają Czesiowi. W kaplicy Czesio trzyma wójka Alfreda[2] - manekina, który był kiedyś pomocą naukową w szkole. Na cmentarzu mieszkał też zombie młodego Fryderyka Chopina, który został zabrany przez służby państwowe[3]. Czesio chodzi do klasy 2b, do szkoły podstawowej im. Batalionu Zośka. Jak dorośnie, chce zostać chórzystą, śpiewającym gorzkie żale, czyli w rozumieniu Czesia ogół tradycyjnych pieśni kościelnych, szczególnie smutnych.
Zobacz też
- ↑ odcinek Lekcja 18: Radyjko Babci
- ↑ odcinek Lekcja 4: Wójek Alfred
- ↑ odcinek Lekcja 36: Szczypionka dla Frycka
