Poradnik:Jak przeżyć III wojnę światową
Witaj, drogi czytelniku. Jeśli masz przed oczyma ten poradnik, prawdopodobnie wiesz już, że III wojna światowa wybuchnie w najbliższych latach. Co, nie wierzysz? A przepowiednie, Wielki Wódz grożący atakiem, czy to niczego ci nie mówi? Bomby atomowe będą latały ludziom przed nosami, a tłuc będą się wszyscy ze wszystkimi! Jak dobrze, że wyrwaliśmy cię z błogiej nieświadomości. Jeżeli więc chcesz wyjść cało z nadchodzącej zawieruchy (z wszystkimi kończynami oraz głową na swoim miejscu), świetnie trafiłeś!
Przygotowanie[edytuj • edytuj kod]
Jeżeli dmuchasz na zimne i chcesz się zabezpieczyć na wypadek III wojny światowej, musisz zabrać coś ze sobą. W każdej chwili może wybuchnąć wojna! Aby ułatwić sobie sprawę, gdy spełnią się najgorsze oczekiwania, każdy szanujący się Ocalony powinien zawsze mieć pod ręką:
- pistolet na wodę, ewentualnie MP40 dziadka;
- pistolety na kulki;
- nieprane dziurawe skarpetki;
- łopatę, aby móc kopać groby lub uderzyć kogoś w losową część ciała;
- siekierę, ale nie jest wymagana;
- używany mundur;
- Nokię 3310. Służy do porozumiewania się, ale można też ją wykorzystać, zważając na jej wytrzymałość i twardość, jako broń;
- zabawkowe walkie-talkie (jak Nokia zostanie zniszczona w bitwie to potrzebujesz czegoś w zamian);
- paczkę chipsów;
- mocną linę;
- ewentualnie duże sidła myśliwskie;
- komputer (żebyś mógł zawsze wrócić do tego artykułu jak coś zapomnisz);
- żywy bądź martwy kot (chipsy też się kończą). Bardziej optymalnym rozwiązaniem od spożycia kota jest wyszkolenie go, by przynosił myszy[1].
Teraz potrzebujesz bunkra:
- Na początek zbuduj z desek tratwę.
- Nie wyszła? Idź spuścić wpierdol sprzedawcy z Biedronki i ukradnij mu łódź.
- Popłyń z całym sprzętem na bezludną wyspę i wybuduj tam zerogwiazdkowy hotel.
- Schowaj zapasy i idź zabijać żołnierzy.
Jak złapać i ugotować kota[edytuj • edytuj kod]
- Główny artykuł: Poradnik:Jak zabić i zjeść kota
UWAGA! rób to tylko wtedy gdy w okolicy nie ma myszy. Gdy są myszy to wyszkol kota by je przynosił.
- Jeśli masz psa to zaczekaj aż złapie jakiegoś.
- Jeśli nie to możesz złapać mysz (np. na resztki chipsów) i poczekać aż kot przyjdzie i połknie przynętę.
- Jeśli do kompletu z mundurem był hełm, to nalej do niego wody i rozpal ognisko z tego, co zostało po budowie tratwy.
- Jeśli nie to zawsze możesz zwinąć garnek swojej babci i wykopać łopatką jakieś drzewko do spalenia.
- Opalasz kota (tak jak się opala świnię) żeby pozbyć się sierści.
- Gotujesz przez około dwie godziny.
- Patroszysz, skalpujesz i usuwasz kości (jak masz psa to dajesz mu kości).
- przyprawiasz
- Możesz już serwować obiad.
Szczegółowe instrukcje[edytuj • edytuj kod]
Weź dwóch kolegów, daj im pistolet na wodę i broń biologiczną. Zabierz to i płyń do Amerykanów. Gdy dotrzesz do celu, zjedz chipsy. Naładuj pistolet, schowaj łódź i idź nieść miłość poprzez zabijanie wrogich elementów. Można pozbyć się żołnierzy na kilka sposobów:
- Na cichego – skręcasz im karki, później robisz kiełbaski.
- Na rambo – John Rambo to twój idol? W takim razie to sposób dla ciebie. Wyskakujesz przed cały batalion żołnierzy z wcześniej przygotowanym okrzykiem i topisz w kałuży, nie powinno być większych problemów.
- Na geniusza – używasz dziurawych skarpet, zabijając wrogów zapachem. Możesz w ten sposób zginąć, ale twoja śmierć będzie miała sens.
- Na podróżnika – piel robotę i wyjedź jeszcze dalej, gdzie cię nie znajdą. A o żołnierzy się nie martw, przecież prędzej czy później wykończą się sami.
Jeśli widzisz bombę, do wybuchu brakuje dziesięciu sekund, plątanina kabli przypomina twoje słuchawki, a obiad na patelni się przypala, zamiast pieprzyć się z kabelkami, przetnij wszystkie na raz, wyłącz gaz i zostań bohaterem.
Gdy pozabijasz wszystkich marines i żołnierzy, zjedz udka z patelni i zrób sobie zdjęcie, które wstawisz potem na Facebooka. Później zbuduj Mordor, pójdź do złotnika, po czym zrób sobie pierścionek z inicjałami twojej babci. Zakaż kujonom się uczyć, kasjerom kasować, a politykom kłamać. Możesz też oddać władzę nielubianemu koledze, a ty zostań Frodo (czy tam Samem), zrób u innego jubilera inny pierścionek, a kolegę zabij i spal, tańcząc wokół stosu.
Profesjonalny poradnik, jak przeżyć podczas wojny[edytuj • edytuj kod]
Masz przeczucie, że wkrótce wybuchnie wojna. Wyjmij więc z szafy swoją starą Nokię. Nie masz? Skocz więc do sklepu i powiedz, że potrzebujesz koniecznie modelu 3310. Nokii nie trzeba często ładować, ale ładowarkę możesz przygotować. Koniecznie załatw duży plecak. Następnie skocz do najbliższego kiosku i zakup kilka pistoletów na wodę bądź na kulki. Cały asortyment masz już przygotowany, dobrze. Jeżeli nakłoniłeś swoją rodzinę, by także przygotowała zapasy, jeszcze lepiej.
Nagle jednak wybucha wojna. Musisz działać szybko, nie masz dużo czasu. Pierwsze, co robisz, to wyjmujesz plecak, pędząc wcześniej jak idiota. Pakujesz do środka ładowarkę od Nokii oraz laptopa z ładowarką (tak na zaś), a także niemal wszystkie pistolety z amunicją, jeżeli to są te „kulkowe”, linę, stare skarpety, kilka ubrań z szafy i jedzenie. Weź w dłoń jeden z pistoletów (pamiętaj o amunicji), a do kieszeni wsadź Nokię. Skocz do szopy i weź ze dwie-trzy łopaty albo coś równie przydatnego (może być też patelnia). Dobrze będzie, jeżeli skoczysz po siekierę. Wyjmij pozostałe przygotowane w domu Nokie, pistolety i skarpety, po czym zawołaj swoich domowników. Rozdziel między wszystkich sprzęt, a jednej lub dwóm osobom daj te łopaty (czy co tam masz), które wcześniej dodatkowo wziąłeś. Jeżeli wszyscy są już przygotowani, przechodzicie do działań.
Najlepiej będzie, jeżeli znajdziecie bunkier. Jeżeli macie piwnicę lub ziemiankę, w której można się skryć, a wiesz, że Was tam nie znajdą lub potrafisz ją zakamuflować, świetnie. Chowacie się do niej i sprawdzacie informacje na Onecie. Jeżeli jednak nie macie takiego szczęścia, są dwie opcje. Pierwsza z nich to zbudowanie ukrytego, prowizorycznego bunkru. Jeżeli zdążycie go zbudować, gratulacje! Jeżeli nie, skończy się to nieco źle.
Drugim rozwiązaniem jest ucieczka. Musisz pamiętać – nigdy w razie wojny nie zostawaj w domu! Wróg będzie wtedy wiedział, gdzie cię szukać. Jeżeli zdecydujesz się na ucieczkę, czeka cię teraz najtrudniejsza rzecz. Musisz jakoś przedostać się przez wieś lub miasto, w którym żyjesz. Skierować się musisz na jakieś odludzie, najlepiej do jakiegoś lasu. Tam zorganizuj sobie jakąś kryjówkę albo po prostu żyj w prymitywnym obozowisku z nadzieją, że nikt cię nie znajdzie. Żyj z darów natury. Możesz zorganizować zasadzkę na wroga. W tym przypadku wyjmij sidła myśliwskie i zasadź je gdzieś przed obozem, gdzie wróg się w nie złapie, jeżeli masz, lub zrób tak – znajdź jakieś miejsce przed obozem, w którym będzie coś, przez co trzeba będzie przechodzić dłuższą chwilę, na przykład krzaki. Zetnij najbliższe drzewo i razem ze swoją rodziną podnieś je i przywiąż liną. Koniec liny ustaw gdzieś w tych krzakach lub co to tam jest. Przeciwnik, który będzie się zakradał do twojego obozu nadepnie na linę i zwali na siebie drzewo. Takim sposobem możecie spać spokojnie.
Jeżeli wróg będzie się do was zbliżał za dnia, trzeba się bronić. Taktyka jest świetna – na horyzoncie już widząc nadchodzącego wroga i wiedząc, że nie da się przed nim ukryć, zacznij do niego strzelać z pistoletu na kulki albo rzuć Nokią jak bumerangiem, ewentualnie rzuć w niego siekierką. Wówczas najpewniej doprowadzisz go do nieprzytomności, nim on zdąży cię rozstrzelać. Możesz też podbiec do niego i z kilku/kilkunastu metrów zacząć bić go łopatą albo siekierą. Jeżeli uda mu się do ciebie podejść, po prostu daj mu w łeb telefonem. Pamiętaj, by unikać wszystkiego, co idzie od jego strony! Alternatywą jest rzucenie we wroga w charakterze bomby starą skarpetką. Ta śmiertelna broń jest jednak zalecana bardziej przy grupie wrogów. Pamiętaj też, by brać wszystko, co pokonany wróg miał przy sobie, szczególnie broń. To bardzo zwiększa wasze szanse na przeżycie. W razie natrafienia na bombę uciekaj szybko, jeżeli umiesz, albo rób to, co zostało podane w sekcji wyżej. Z taką wiedzą powinieneś przeżyć.
Jak niszczyć wrogie czołgi i wozy bojowe[edytuj • edytuj kod]
Jak wiadomo na wojnie jednym z większych problemów są wrogie wozy opancerzone, oto kilka sposobów na ich unieszkodliwienie.
- Zwędzić z okolicznej budowy worek z cementem, potem z dachu rzucamy nim w jadący drogą czołg i w ten sposób zapychamy filtr powietrza. Czołg stanie i jak załoga wyjdzie (a to jest tylko kwestią czasu) to można wykończyć ich w dowolny sposób. W ten sposób zyskujemy czołg który będzie sprawny po wymianie filtra powietrza.
- Nowy filtr powietrza potrzebny powyżej można zrobić ze starych skarpet (tylko nie dziurawych), szmat, srajtaśmy albo koszulki. Do ruskich czołgów powinny też pasować filtry ze starych traktorów.
- Najłatwiejszym sposobem jest zrobienie koktajlu Mołotowa. Bierzemy szmatę i wsadzamy do butelki z benzyną (taką można dostać napadając na sklep typu OBI albo stację benzynową). Potem podpalamy szmatę i rzucamy w czołg. Proste, prawda? Przynajmniej do momentu w którym oblejesz się benzyną, a zgaszenie jej już nie jest takie proste.
- Z zabawkowego pistoletu do paintballa można strzelać w peryskopy i celowniki czołgu, w ten sposób załoga będzie ślepa.
- Jeśli wiesz gdzie są wloty powietrza od wentylacji to wkładasz tam stare śmierdzące skarpety i jak załoga poczuje swąd to wyjdzie, a wtedy robisz to samo co w punkcie nr 1.
- Można przerobić zabawkowy zdalnie sterowany samochodzik na bombę, wystarczy podczepić do niego Nokię 3310 (tak, to jej kolejne zastosowanie) i podłączyć zapalnik do silniczka od wibracji (pamiętaj aby ustawić alarm wibracyjny), potem przy pomocy drugiej Nokii 3310 dzwonisz i problem rozwiązany.
- Stawiasz jakąś ładną laskę (nie, nie taką do podpierania się) i czekasz aż załoga wyjdzie się z nią zabawić. Wtedy robisz to co w punkcie pierwszym.
Zakończenie[edytuj • edytuj kod]
Pamiętaj, aby przygotować się na wypadek wybuchu III wojny światowej. Im wcześniej zaczniesz, tym lepiej. Zostań ekologiem, ćwicz na siłowni – dzięki temu może nawet zdobędziesz kucharkę. Gdy znudzi ci się władza, wróć do babci, która wydzierga ci sweter i zabierze ze sobą do kościoła. Władzę możesz oddać menelowi spod Lidla, on będzie odpowiednim człowiekiem na odpowiednim stanowisku.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
Przypisy
- ↑ W tym celu lepiej użyć kota żywego