Świdnik: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
Linia 17: Linia 17:
* '''Plac Bolka i Lolka''' – centrum towarzyskie Świdnika. To tam miejscowi amanci (średnia wieku 72) polują na wypasione foczki vel dżagi (średnia wieku – 65) umilając sobie czas graniem w, jak to odważnie nazywają, szachy bądź pokera (środek płatniczy – Viagra). Pozostali bywalcy placu to sportowcy wyczynowi – następcy Tony'ego Hawka, szlifujący obroty na desce o – bagatela – 45 stopni, ich koledzy na rolkach wykonujący karkołomne zeskoki z 2, a nawet 3 schodków naraz oraz degustatorzy win prześcigający się w ilości spożycia alkoholu w litrach na godzinę (ulubiony trunek – wino marki „Wino”)
* '''Plac Bolka i Lolka''' – centrum towarzyskie Świdnika. To tam miejscowi amanci (średnia wieku 72) polują na wypasione foczki vel dżagi (średnia wieku – 65) umilając sobie czas graniem w, jak to odważnie nazywają, szachy bądź pokera (środek płatniczy – Viagra). Pozostali bywalcy placu to sportowcy wyczynowi – następcy Tony'ego Hawka, szlifujący obroty na desce o – bagatela – 45 stopni, ich koledzy na rolkach wykonujący karkołomne zeskoki z 2, a nawet 3 schodków naraz oraz degustatorzy win prześcigający się w ilości spożycia alkoholu w litrach na godzinę (ulubiony trunek – wino marki „Wino”)
* '''Skate Park''' – miejsce treningów prawdziwych mistrzów, dokonujących cudów (cud – przeskoczenie półmetrowej przeszkody bez złamania ani jednej kończyny) na rolkach i deskach. Ich najwierniejszymi fankami są nielękające się ni śniegu, ni deszczu słitaśne trzynastki, prezentujące światu swe nagie, pomarańczowe brzuchy (w końcu nie po to wydawały całe kieszonkowe na solarium i samoopalacze, żeby teraz przestraszyć się głupiego zapalenia płuc, bądź choroby nerek, nie?)
* '''Skate Park''' – miejsce treningów prawdziwych mistrzów, dokonujących cudów (cud – przeskoczenie półmetrowej przeszkody bez złamania ani jednej kończyny) na rolkach i deskach. Ich najwierniejszymi fankami są nielękające się ni śniegu, ni deszczu słitaśne trzynastki, prezentujące światu swe nagie, pomarańczowe brzuchy (w końcu nie po to wydawały całe kieszonkowe na solarium i samoopalacze, żeby teraz przestraszyć się głupiego zapalenia płuc, bądź choroby nerek, nie?)
* '''Brzeziny''' – dla wielbicieli mocnych wrażeń – najprzyjemniejsza dzielnica miasta, dla reszty – obóz survivalowy. Przy każdej klatce schodowej można tu spotkać miejscowych gentlemanów, którzy każdego przyjezdnego witają swojskim: „Co się kur... gapisz?” i zawsze skorzy do pomocy w uzyskaniu płatnego urlopu, przy użyciu kija/rury/ławki/śmietnika są w stanie zapewnić nawet półroczne wczasy w luksusowym szpitalu na oddziale intensywnej terapii. W dniu przegranego meczu miejscowego championa – Avii Świdnik, wczasy mogą przedłużyć się nawet do okresu forever łamane przez always, przy czym uzyskana suma pieniędzy zostaje wypłacona rodzinie szczęśliwca.
* '''Centrum''' – dla wielbicieli mocnych wrażeń – najprzyjemniejsza dzielnica miasta, dla reszty – obóz survivalowy. Przy każdej klatce schodowej można tu spotkać miejscowych gentlemanów, którzy każdego przyjezdnego witają swojskim: „Co się kur... gapisz?” i zawsze skorzy do pomocy w uzyskaniu płatnego urlopu, przy użyciu kija/rury/ławki/śmietnika są w stanie zapewnić nawet półroczne wczasy w luksusowym szpitalu na oddziale intensywnej terapii. W dniu przegranego meczu miejscowego championa – Avii Świdnik, wczasy mogą przedłużyć się nawet do okresu forever łamane przez always, przy czym uzyskana suma pieniędzy zostaje wypłacona rodzinie szczęśliwca.
*'''Brzeziny''' - Miejsce zbiórki wszystkich bogatych dzieciaków, najczęściej zbierają się po to, aby wybrać się gdzieś razem na czekoladkę do VENUS, bądz na mecze swoich przyjaciol na HALOWCE.
{{stubek}}
{{stubek}}



Wersja z 13:17, 22 lis 2009

Świdnik – miasto i gmina posiadająca się ze szczęścia w ramach przynależności do woj. lubelskiego i powiatu świdnickiego.

Przyjezdnych u ronda wita helikopter nielot, a dalej fabryka tychże. Po ulicach Armii Czerwonej i Armii Krajowej zapierdalają motocykliści, a po chodnikach i bezdrożach nieudolni kibice Avii. Dla własnego bezpieczeństwa, na ich widok warto krzyknąć lokalne pozdrowienie: Motor górą! Lub zamiennie "Żółto, biało, niebieskie to nasze barwy królewskie" Nie można mieszkać w Świdniku jeśli nie mieszkasz w blokach. Świdnik składa się z bloków i fabryki. Posiada ponadto aż dwie sygnalizacje świetlne. Świdniccy kierowcy z dumą wożą się autami z piekną rejestracją LSW=Lubię Swoją Wieś.

Fauna

Dumą miasta jest suseł perełkowany. Ten niewielki gryzoń, niszczący na co dzień całe pola buraków i kapusty, potrafi również z powodzeniem zatrzymać rozbudowę lotniska, mimo to każdy ekoterrorysta zapewni was, że te monstra to przepiękne ssaki o wielkiej wartości przyrodniczej.

Ważne wydarzenia

  • Dni Świdnika - najlepsza masowa impreza po derbach z Motorem Lublin we Wschodniej Polsce rozgrywana w Lipcu; uroczystościom towarzyszy topienie Marzanny i przemówienia mera miasta

Ważne miejsca i obiekty

  • Galeria Venus – miejsce występowania największej ilości pokemonów i dresiarzy, dawniej znane jako straszny dwór.
  • Stadion Avii Świdnik – pole wielu krwawych bitew (podczas których klęskę ponoszą tradycyjnie gospodarze) , gdyż w województwie lubelskim jest to obiekt najlepiej przystosowany do dużych batalii.
  • Kino Lot – kino, w którym nowości pokazuje się z dziesięciomiesięczną obsuwką, w dodatku wyświetlając filmy na prześcieradle. Teraz wyswietla co 10 nowosc.
  • Wyspa – miejsce znane i lubiane przez wszystkich. Najczęściej odwiedzane przez gimnazjalistów, w celu integracyjnym.
  • Forest Bar – polanka leśna na której możemy znaleźć ławeczki, stoliki i "kamienny krąg" przeznaczony do rozpalania w nim ogniska. Miejsce pełni podobną rolę jak powyższe, z tą subtelną różnicą, że najczęściej odwiedzają je pierwszaki z 2LO.
  • Plac Bolka i Lolka – centrum towarzyskie Świdnika. To tam miejscowi amanci (średnia wieku 72) polują na wypasione foczki vel dżagi (średnia wieku – 65) umilając sobie czas graniem w, jak to odważnie nazywają, szachy bądź pokera (środek płatniczy – Viagra). Pozostali bywalcy placu to sportowcy wyczynowi – następcy Tony'ego Hawka, szlifujący obroty na desce o – bagatela – 45 stopni, ich koledzy na rolkach wykonujący karkołomne zeskoki z 2, a nawet 3 schodków naraz oraz degustatorzy win prześcigający się w ilości spożycia alkoholu w litrach na godzinę (ulubiony trunek – wino marki „Wino”)
  • Skate Park – miejsce treningów prawdziwych mistrzów, dokonujących cudów (cud – przeskoczenie półmetrowej przeszkody bez złamania ani jednej kończyny) na rolkach i deskach. Ich najwierniejszymi fankami są nielękające się ni śniegu, ni deszczu słitaśne trzynastki, prezentujące światu swe nagie, pomarańczowe brzuchy (w końcu nie po to wydawały całe kieszonkowe na solarium i samoopalacze, żeby teraz przestraszyć się głupiego zapalenia płuc, bądź choroby nerek, nie?)
  • Centrum – dla wielbicieli mocnych wrażeń – najprzyjemniejsza dzielnica miasta, dla reszty – obóz survivalowy. Przy każdej klatce schodowej można tu spotkać miejscowych gentlemanów, którzy każdego przyjezdnego witają swojskim: „Co się kur... gapisz?” i zawsze skorzy do pomocy w uzyskaniu płatnego urlopu, przy użyciu kija/rury/ławki/śmietnika są w stanie zapewnić nawet półroczne wczasy w luksusowym szpitalu na oddziale intensywnej terapii. W dniu przegranego meczu miejscowego championa – Avii Świdnik, wczasy mogą przedłużyć się nawet do okresu forever łamane przez always, przy czym uzyskana suma pieniędzy zostaje wypłacona rodzinie szczęśliwca.
  • Brzeziny - Miejsce zbiórki wszystkich bogatych dzieciaków, najczęściej zbierają się po to, aby wybrać się gdzieś razem na czekoladkę do VENUS, bądz na mecze swoich przyjaciol na HALOWCE.

Szablon:Stubek

Szablon:Ok