Bosman (piwo): Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Robot wykonał kosmetyczne poprawki)
M (Naprawa linków)
Linia 4: Linia 4:


== Ciekawostki ==
== Ciekawostki ==
* Butelki po Bosmanie są w większości sklepów traktowane jako [[pieniądz|środek płatniczy]], a wejście do niektórych placówek bez pustych butelek może być uznane za niekulturalne.
* Butelki po Bosmanie są w większości sklepów traktowane jako [[pieniądze|środek płatniczy]], a wejście do niektórych placówek bez pustych butelek może być uznane za niekulturalne.
* Dla stoczniowców po pracy jest tym samym co pączek dla policjanta lub robal dla [[Bear Grylls]]a.
* Dla stoczniowców po pracy jest tym samym co pączek dla policjanta lub robal dla [[Bear Grylls]]a.
* Kiedyś sprzedawane w wysokich smukłych butelkach, ale na prośbę studentów szczecińskich uczelni butelkę zmniejszono, tak aby mieściła się pod biurkiem.
* Kiedyś sprzedawane w wysokich smukłych butelkach, ale na prośbę studentów szczecińskich uczelni butelkę zmniejszono, tak aby mieściła się pod biurkiem.

Wersja z 15:37, 31 sie 2013

Bosman - piwo produkowane od niepamiętnych czasów w Szczecinie, w miejscowym browarze na Pomorzanach. Stworzone specjalnie dla marynarzy, sterników, byłych stoczniowców i pseudokibiców. U zwykłych ludzi wywołuje w głowie objawy sztormu 10'B, choć podobno jest bezalkoholowe. Występuje w dwóch odmianach: czerwony Full dla początkujących i zielony Specjal dla zaawansowanych.

Produkt na tyle kultowy na Pomorzu Zachodnim, że większość mieszkańców pije go zamiast kawy, a dzień bez Bosmana uważa się za dzień stracony. Bez Bosmana nie może odbyć się żadne wydarzenie kulturalne w okolicy, żaden sklep bez Bosmana w widocznym miejscu nie ma racji bytu, a przyjście na mecz miejscowego klubu piłkarskiego nie będąc „pod wpływem Bosmana” nawet lepiej nie brać pod uwagę. Bosmana na szczecińskich ulicach, parkach i skwerach piją wszyscy, a jak ktoś nie pije to jest podejrzany.

Ciekawostki

  • Butelki po Bosmanie są w większości sklepów traktowane jako środek płatniczy, a wejście do niektórych placówek bez pustych butelek może być uznane za niekulturalne.
  • Dla stoczniowców po pracy jest tym samym co pączek dla policjanta lub robal dla Bear Gryllsa.
  • Kiedyś sprzedawane w wysokich smukłych butelkach, ale na prośbę studentów szczecińskich uczelni butelkę zmniejszono, tak aby mieściła się pod biurkiem.
  • Kiedyś sprzedawany także w wersjach:
    • Niepasteryzowany – za dobry i za tani więc go wycofano;
    • Brązowy – dla strongmanów;
    • Polarny – dla niedźwiedzi i miłośników nieskrępowanego picia pod chmurką także w zimie;
    • Bezalkoholowy – dla wybrednych przedszkolaków z nietolerancją laktozy zamiast mleka.
  • Według opinii biegłych żulów-smakoszy butelkowy Bosman Czerwony występuje w trzech wersjach smakowych.[1]
  • Pierwsze butelki po Bosmanie znalezione przez archeologów pod Zamkiem Książąt Pomorskich datowane są na X wiek, co ciekawe, tak jak te współczesne wszystkie miały pod kapslem napis „Graj Dalej”.

Przypisy

  1. Stanowi to powód, aby nie kupować mniej niż trzech na raz