Cytaty:Chłopaki nie płaczą: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 16: Linia 16:
* ''- Kaczka to max co może z Ciebie być.
* ''- Kaczka to max co może z Ciebie być.
* ''- Tato, nie mówiłeś mi, że mam brata.
* ''- Tato, nie mówiłeś mi, że mam brata.
* ''- Muszę ci powiedzieć. Że mam już dosyć tego twojego Freda kurwa jego zapierdolona mać. Dzwoni do mnie codziennie o 5 rano i pyta czy mam forsę. Nawet w wojsku mnie tak wcześnie nie budzili.
* ''- Muszę ci powiedzieć. Że mam już dosyć tego twojego Freda kurwa jego w dupę zapierdolona mać. Dzwoni do mnie codziennie o 5 rano i pyta czy mam kasę. Nawet w wojsku mnie tak wcześnie nie budzili.
* ''- Nie będziesz dzwoniła do byłych fagasów z mojej komóry bejbe.
* ''- Nie będziesz dzwoniła do byłych fagasów z mojej komóry bejbe.
* ''- Kuuuuuuuuuuurwa mać!
* ''- Kuuuuuuuuuuurwa mać!

Wersja z 17:56, 9 lut 2007

  • – Jaki Ty jesteś twardy!
    – Jestem człowiekiem z miasta.
    – Ale ty masz silną psychikę!
    – Zajebiście silną, zawsze patrzę w oczy kiedy z kimś rozmawiam, nigdy nie wykonuję niepotrzebnych ruchów. Wystarczy mi 10 pierwszych słów, 5 pierwszych gestów jakiegokolwiek koleżki i już wiem, że w jego psychice czai się strach. On jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że wkrótce będzie miał pełne portki. A wiesz dlaczego?... Dlatego, że jego słaba psychika już wysłała mu maila do nadciągającej kupy, że spotkanie jest w spodniach.
    – To niesamowite...
    – Uhhh ehhh, skoczę na chwile do klopa.
  • – Droga koleżanko, taka pobłażliwość wobec studentów jest niedopuszczalna! Gotowi będą pomyśleć, że my tu jesteśmy dla nich!
  • – A jak Bolec coś nagra, to załatw żeby to było pierwsze miejsce na liście przebojów.
    – Ale to chyba ludzie decydują...
    – To dowiedz się jacy to ludzie i porozmawiaj z nimi po swojemu.
  • – A jeżeli będą chcieli iść do muzeum lotnictwa, to zabierzesz ich do muzeum lotnictwa kurwa jego mać!
  • Ej kolego! Mógłbyś nie dmuchać w rurę kiedy kujemy!? Trochę nas to rozprasza!
  • – I co? Są bunkry?
    – Bunkrów nie ma. Ale i tak jest zajebiście!
  • – Kula trafiła w miedzianą płytkę w jego mózgu...
    – A co on kurwa?! Robocop?!
  • – Chyba rozwalił pan komuś furkę.
    – Nauczy się parkować w garażu. Cicho, cicho... Kurwa, to chyba mój!
  • – Co to było? Walnęliśmy w jakiegoś psa?
    – Chyba jeżozwierza.
    – Jakiego jeżozwierza?
    – Takiego dużego jeża.
    – Grucha czy ty naprawdę jesteś taki tępy? W tym kraju nie ma takich zwierząt.Jest żubr, bóbr, kurwa łoś, lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając. To są zwierzęta które żyją w Polsce!
    – Wszystko jedno co to było skoro już tego nie ma.
    – No i tu się mylisz Grucha. Wiesz co to jest reinkarnacja? Słyszałeś w swoim życiu taki długi wyraz!?
  • - Dlaczego jesz moje frytki? Nie możesz sobie kupić?
    - Nie jestem głodny.
    - Jak nie jesteś głodny to nie jedz moich frytek... A jak jesteś to se kup.
    - Grucha, ty widzisz co jedzenie ci robi z mózgu? Po za tą bułką i frytkami świat dla ciebie nie istnieje. To tylko kawałeczek pierdolonego ziemniaka, a ty się zachowujesz jakbym krzywdził twoją matkę.
  • - Jestem Laska. Z polski.
  • - Laska, weź otwórz!
    - Ja przedwczoraj ściszałem telewizor!
  • - Uwaga frajerzy, mam ważny komunikat. Do kogo należy czarna Alfa Romeo, która blokuje wjazd dla mojej fury?
    - Do kolegi. I do mnie.
    - Możesz coś dla mnie zrobić gogusiu? Przeparkuj wasz samochodzik.
    - Tego akurat nie mogę dla Ciebie zrobić. Ale mogę dla Ciebie zrobić coś innego...
  • - Wie Pan, ja mogę przyjąć zgłoszenie, tylko, że to będzie mała szkodliwość społeczna czynu.
    - Jak mogłeś dać sprać się jakimś frajerom? Przecież jesteś człowiekiem z miasta!
    - Uuu wzięli mnie z zaskoczenia...
    - Ma Pan jakiś dowód osobisty?
    - Jak ty teraz wyglądasz? Wygolili Ci głowę?!
    - Świadkowie twierdzą ,że nie tylko głowę.
    - Panie, pytał Pana ktoś o coś?!
    - Pan... Jarosław Psikutas..?
    - Panie! Widzi Pan tam "s" na końcu?! No! To proszę czytać dokładnie. Oo Jezu...
    - Faktycznie nie ma "s". Czyli "Psikutas" bez "s"!
  • - Halo Magda? Cześć tu mówi Oskar. Nie wiesz jaki Oskar? A pamiętasz jak byłaś miesiąc temu w klubie "Trzynastka". No i tam Cię podrywał taki przystojny blondyn w czarnym golfie. Tak, zapytał czy może się dosiąść. No miał dołeczki jak się uśmiechał. I on był z kolegą. No właśnie i ja wtedy siedziałem dwa stoliki dalej. I oni mi powiedzieli, że jesteś yyy... Bezpośrednia i chętna, więc pomyślałem, że może... Halo? Halo?
  • - Kaczka to max co może z Ciebie być.
  • - Tato, nie mówiłeś mi, że mam brata.
  • - Muszę ci powiedzieć. Że mam już dosyć tego twojego Freda kurwa jego w dupę zapierdolona mać. Dzwoni do mnie codziennie o 5 rano i pyta czy mam kasę. Nawet w wojsku mnie tak wcześnie nie budzili.
  • - Nie będziesz dzwoniła do byłych fagasów z mojej komóry bejbe.
  • - Kuuuuuuuuuuurwa mać!
  • - -Ja dawno temu dałbym sobie obciąć rękę za jedna dziewczynę...
    - I co?
    - I bym teraz kurwa nie miał ręki!
  • - Chcieliście wydymać Freda, to teraz Fred wydyma was.
  • - Kobiecie trzeba założyć homonto. Tak robili chłopy w XII wieku, zakładali babom homonto i orali nimi pole!
  • - O spójrz jak oni się ruszają! Te kocie ruchy! te gesty rękami!
    - A po co nasi chłopcy mieliby się tak gibać?
    - Po co? Po co?! Po to, żeby nie wyglądać jak żelbetonowy kloc! Polski gangster nie ma luzu. Rusza się jak wóz z węglem, a przydałoby się trochę polotu i finezji w tym smutnym jak pizda mieście... Nie jest tak, Czarnuchu?
  • - O czym ty do mnie rozmawiasz?