Cytaty:Gothic: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 28: Linia 28:


== Gothic 2 i Noc Kruka ==
== Gothic 2 i Noc Kruka ==

*''- Smoki zebrały całą armię służących im istot. Jeśli szybko czegoś nie zrobimy, cała ta armia nas zaatakuje.<br>- Zatem wynośmy się stąd czym prędzej!''
**Opis: Xardas i Bezimienny - bohater z powołania

*''- Bandyci nie będą już was więcej niepokoić.<br>- Czemu? Nie żyją?''
**Opis: Bezi rozmawia z szalenie bystrym rolnikiem


*''- Jestem...<br>- Nowicjuszem. To kim byłeś wcześniej, nie ma znaczenia.''
*''- Jestem...<br>- Nowicjuszem. To kim byłeś wcześniej, nie ma znaczenia.''
Linia 52: Linia 58:
**Opis: ...bo Bezi najwyraźniej lepszego pomysłu nie ma
**Opis: ...bo Bezi najwyraźniej lepszego pomysłu nie ma


*''Smoki mają jakiegoś pana, ale nie chcą o nim nic mówić. Oczywiście poza tekstami typu "Nasz pan przyjdzie i zniszczy świat" i takie tam.''
*''Smoki mają jakiegoś władcę, ale nie chcą o nim nic mówić. Oczywiście poza tekstami typu "Nasz pan przyjdzie i zniszczy świat" i takie tam.''
**Opis: z pamiętnika Bezimiennego
**Opis: z pamiętnika Bezimiennego


Linia 58: Linia 64:
**Opis: dialog, który usłyszymy w grze, tylko jeśli wczesniej będziemy się babrać w cheatach
**Opis: dialog, który usłyszymy w grze, tylko jeśli wczesniej będziemy się babrać w cheatach


*''- Co Lennar myśli o Estebanie?<br>- O ile wiem, to Lennar NIE myśli.''

*''- Zrobimy tak: moi strażnicy pójdą do Fiska, który umrze w cierpieniach i cały obóz się o tym dowie. Chłopaki, słyszeliście. Idźcie go załatwić.''(strażnicy odchodzą)<br>''- Hej, a co ze mną? Dostaną czerwony kamień? <br>- Nie. Po namyśle doszedłem do wniosku, że bardziej przydasz się tutaj. Będziesz dla mnie pracował.<br>- Inaczej się umawialiśmy.<br>- Tak, no i co?<br>- Dawaj ten kamień albo sam go sobie wezmę!<br>- Chcesz, żeby moi strażnicy zajęli się także tobą?<br>- Jacy strażnicy...?<br>- Co? Aha, rozumiem. Chcesz mnie zdradzić. Kiepski pomysł.''
**Opis: ...powiedział Esteban na pięć minut przed śmiercią


[[Kategoria:Cytaty|{{PAGENAME}}]]
[[Kategoria:Cytaty|{{PAGENAME}}]]

Wersja z 21:34, 19 lip 2008

Gothic – cytaty.

Gothic

  • - Nazywam się Diego.
    - Jestem...
    - Nie interesuje mnie kim jesteś.
    • Opis: pierwszy dialog w grze. Bezimienny zaczyna mieć kompeksy związane z tym, że nikt nie chce poznać jego imienia.
  • - Nazywam się...
    - Nie interesuje mnie twoje imię.
    • Opis: Xardas też nie jest zainteresowany...
  • - Wyzywam cię na pojedynek. Chodźmy na arenę.
    - TY!? Takich jak ty zjadam na śniadanie. Zjeżdżaj.
    - Boisz się, że oberwiesz, tchórzu?
    - Nie stać cię na nic lepszego?
    - Nie, nie przychodzi mi do głowy nic co byłbyś w stanie zrozumieć.
    - Może powinieneś jednak spróbować?
    - To może tak: twój ojciec zabawiał się z owcami.
    - No cóż... były takie plotki.
    • Opis: Bezimienny usiłuje wyzwać Kharima na pojedynek.
  • - Ty jesteś Ian, szef tej kopalni?
    - Tak, to ja, a to moja kopalnia.
    • Opis: Ian przedstawia siebie i swoją ukochaną kopalnię.
  • - Chodzi o Neka.
    - Tak, co?
    - Chyba go znalazłem.
    - Gdzie on jest!?
    - W innym, lepszym świecie...
    • Opis: Bezimienny wykonał questa i znalazł zaginionego straznika.
  • - Kim jesteś?
    - Jestem Ur-Shak. Jestem Syn Ducha, ludzie mówią: szaman.
    - Skąd nauczyłęś się naszego języka?
    - Ur-Shak był niewolnik w kopalni. Ur-Shak słuchał, jak ludzie mówili.
    - Byłeś niewolnikiem w Starej Kopalni?
    - Ur-Shak nie rozumie.
    - Byłeś niewolnikiem w zawalonej kopalni?
    - Ur-Shak nie zna słowo...
    • Opis: doskonała znajomośc ludzkiego języka w wykonaniu orków.
  • - Niewierny! Twoja droga kończy się tutaj. Niech sczeźnie twa cielesna powłoka!
    - Wolałbym nie, jeśli łaska.
    • Opis: po takim kąśliwym sarkaźmie, zblednie każdy ork.
  • - Niewierny? W domu pana!? Zginiesz!
    - Ależ skąd. Kobiety i rozkładające się mumie przodem!


Gothic 2 i Noc Kruka

  • - Smoki zebrały całą armię służących im istot. Jeśli szybko czegoś nie zrobimy, cała ta armia nas zaatakuje.
    - Zatem wynośmy się stąd czym prędzej!
    • Opis: Xardas i Bezimienny - bohater z powołania
  • - Bandyci nie będą już was więcej niepokoić.
    - Czemu? Nie żyją?
    • Opis: Bezi rozmawia z szalenie bystrym rolnikiem
  • - Jestem...
    - Nowicjuszem. To kim byłeś wcześniej, nie ma znaczenia.
    • Opis: no i znowu to samo... biedny Bezi
  • - Przybywam, aby zdobyć Oko Innosa.
    - Nigdy o czymś takim nie słyszałem. Ale to jeszcze nic nie znaczy. Jeżeli faktycznie istnieje artefakt o takiej nazwie, to będa o nim wiedzieli tylko nawyżsi przedstawiciele naszego zakonu.
    • Opis: Bezi rozmawia z Lordem Andre - prawą ręką najwyższego przedstawiciela zakonu
  • - Zdarzyło się tu ostatnio coś niezwykłego?
    - Tak. Wpuszczono tu kogoś takiego jak ty. To prawdziwie niespotykana sensacja
    • Opis: Bezi i Lothar
  • - Lord Hagen przysłał mnie, żebym zdobył dowód na istnienie smoków.
    - Więc masz zamiar zdobyć ten dowód i wrócić do bezpiecznego miasta, co?
    - Coś w tym stylu.
    • Opis: Bezimienny i kapitan Garond
  • - Co robisz? Topisz złoto?
    - Nie, siekam cebulkę.
  • - Dam ci cenę jak dla przyjaciela. To będzie... 10 sztuk złota.
    - Dobrze.
    - Nie... to normalna cena.
    - Myślałem, że to cena dla przyjaciół.
    - Bo tak jest. Wszyscy jesteśmy tu przyjaciółmi.
    • Opis: Bezi rozmawia z kowalem w obozie hippisów
  • - Kruk mianował mnie swoją prawą ręką!
    - Nie sądzę, żeby miał czas na staranne wybieranie...
    • Opis: Bloodwyn i Bezimienny
  • - Potrzebuję broni, trochę żarcia i złota.
    - Wszyscy chemy złota.
    - Ta, a na co ci ono potrzebne? Pewnie i tak wszystko przepijesz albo przepuścisz w burdelu.
    - A co, może masz lepszy pomysł?
    • Opis: ...bo Bezi najwyraźniej lepszego pomysłu nie ma
  • Smoki mają jakiegoś władcę, ale nie chcą o nim nic mówić. Oczywiście poza tekstami typu "Nasz pan przyjdzie i zniszczy świat" i takie tam.
    • Opis: z pamiętnika Bezimiennego
  • - Mam dowód na istnienie smoków. List od kapitana Garonda.
    - Więc one istnieją!? Wybacz mi, że ci nie wierzyłem. Będę się modlił do Innosa, aby wybaczył mi moją pychę.
    • Opis: dialog, który usłyszymy w grze, tylko jeśli wczesniej będziemy się babrać w cheatach
  • - Co Lennar myśli o Estebanie?
    - O ile wiem, to Lennar NIE myśli.
  • - Zrobimy tak: moi strażnicy pójdą do Fiska, który umrze w cierpieniach i cały obóz się o tym dowie. Chłopaki, słyszeliście. Idźcie go załatwić.(strażnicy odchodzą)
    - Hej, a co ze mną? Dostaną czerwony kamień?
    - Nie. Po namyśle doszedłem do wniosku, że bardziej przydasz się tutaj. Będziesz dla mnie pracował.
    - Inaczej się umawialiśmy.
    - Tak, no i co?
    - Dawaj ten kamień albo sam go sobie wezmę!
    - Chcesz, żeby moi strażnicy zajęli się także tobą?
    - Jacy strażnicy...?
    - Co? Aha, rozumiem. Chcesz mnie zdradzić. Kiepski pomysł.
    • Opis: ...powiedział Esteban na pięć minut przed śmiercią