Cytaty:Kabaret Dno: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M
 
(Nie pokazano 9 wersji utworzonych przez 5 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{nagłówek cytatu}}
{{nagłówek cytatu}}
{{IndeksPL}}


==A==
* ''A mój wujek Bob jest pedałem.''
* ''A mój wujek Bob jest pedałem.''

==B==
* ''– Boję się chodzić nad staff, bo tam podobno rusałka grassuje.<br />– Nie bój się, rusałka Marysia nic ci nie zrobi!<br />– No to chodźmy w chaszcze.''

==I==
* ''I wytrzymać to, już nie można, bo zaczyna się robić chujowo.''

==K==
* ''Kobieta? No, w tym domu, fuj!''

==L==
* ''Liczy się tylko anarchia! Jeszcze, nie daj Boże, zdasz maturę.''

==M==
* ''Mamy w dupie to bardzo głęboko, wreszcie jest spoko, tak jak było.''
* ''Masz rację, Cartman, chujnia z grzybnią, ahhhahhaha...''

==N==
* ''Na perkusji zagra dzisiaj gościnnie ksiądz biskup...''
* ''Ni mi ni mi ni mi ni mi mi.''
* ''Nie ćpa, nie pije, nie pali. Boże! Nasz syn umiera!''

==O==
* ''On nam się w ogóle nie sprzeciwia... Co z niego wyrośnie?!''

==S==
* ''Słyszałeś?! Trzasnął drzwiami! A ty mówiłeś, że już nic z niego nie będzie...!''
* ''Straszna chujnia jest...''
* ''Straszna chujnia jest...''
* ''Masz rację Cartman, chujnia z grzybnią, ahhhahhaha...''
* ''I wytrzymać to, już nie można, bo zaczyna się robić chujowo (...)''
* ''Mamy w dupie to bardzo głęboko, wreszcie jest spoko, tak jak było (...)''
* " Ni mi ni mi ni mi ni mi mi "


==W==
[[Kategoria:Cytaty|{{PAGENAME}}]]
* ''– Wodniku, a dlaczego masz takie duże oczy?<br />– Żeby lepiej widzieć was.<br />– Aha, a dlaczego masz takie duże uszy?<br />– Słyszeć lepiej was żeby.''

==Ż==
* ''– Żwirku, ale jestem słaby, chyba zatrułem się grzybami... Strasznie boli mnie brzuszek...<br />– A ja głód czuję... Może poszlibyśmy nad staff coś zarzucić...?<br />– A masz tam jakąś działkę?''

[[Kategoria:Cytaty kabaretowe|Dno]]

Aktualna wersja na dzień 18:10, 13 sty 2013

Kabaret Dno – cytaty.

A Ą B C Ć D E Ę F G H I J K L Ł M N Ń O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

A[edytuj • edytuj kod]

  • A mój wujek Bob jest pedałem.

B[edytuj • edytuj kod]

  • – Boję się chodzić nad staff, bo tam podobno rusałka grassuje.
    – Nie bój się, rusałka Marysia nic ci nie zrobi!
    – No to chodźmy w chaszcze.

I[edytuj • edytuj kod]

  • I wytrzymać to, już nie można, bo zaczyna się robić chujowo.

K[edytuj • edytuj kod]

  • Kobieta? No, w tym domu, fuj!

L[edytuj • edytuj kod]

  • Liczy się tylko anarchia! Jeszcze, nie daj Boże, zdasz maturę.

M[edytuj • edytuj kod]

  • Mamy w dupie to bardzo głęboko, wreszcie jest spoko, tak jak było.
  • Masz rację, Cartman, chujnia z grzybnią, ahhhahhaha...

N[edytuj • edytuj kod]

  • Na perkusji zagra dzisiaj gościnnie ksiądz biskup...
  • Ni mi ni mi ni mi ni mi mi.
  • Nie ćpa, nie pije, nie pali. Boże! Nasz syn umiera!

O[edytuj • edytuj kod]

  • On nam się w ogóle nie sprzeciwia... Co z niego wyrośnie?!

S[edytuj • edytuj kod]

  • Słyszałeś?! Trzasnął drzwiami! A ty mówiłeś, że już nic z niego nie będzie...!
  • Straszna chujnia jest...

W[edytuj • edytuj kod]

  • – Wodniku, a dlaczego masz takie duże oczy?
    – Żeby lepiej widzieć was.
    – Aha, a dlaczego masz takie duże uszy?
    – Słyszeć lepiej was żeby.

Ż[edytuj • edytuj kod]

  • – Żwirku, ale jestem słaby, chyba zatrułem się grzybami... Strasznie boli mnie brzuszek...
    – A ja głód czuję... Może poszlibyśmy nad staff coś zarzucić...?
    – A masz tam jakąś działkę?