Desert Bus

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Desert Bus – najnudniejsza gra komputerowa w historii... w ogóle w historii.

Jeżeli osoba której to pokażesz dostanie ataku padaczki – już w to grała

Niezapomniane wrażenia

Gra polega na prowadzeniu autobusu na trasie Tucson w stanie Arizona do Las Vegas. Jako, że jest to symulator, autobus prowadzimy w czasie rzeczywistym z maksymalną prędkością 45 mil na godzinę. Widoki są bardzo urozmaicone – jednolita żwirowa droga, pustynia dookoła i czysty jak w westernie horyzont. Dla pasjonatów to raj dla ziemi! Można przez ok. 8 godzin prowadzić autobus i podziwiać widoki. Na wypadek jednak, gdyby ktoś chciał oszukiwać, przygniatając przycisk książką, autobus lekko zjeżdża raz na prawo, raz na lewo. Chwila nieuwagi i lądujemy na poboczu, by czekać na pomoc drogową. W czasie rzeczywistym.

Licznik punków – najlepszy dowód na poczucie humoru twórców gry

Punkty

Jeżeli jesteś prawdziwym hardkorem i wytrwasz te osiem godzin, dostaniesz 1 punkt. Co się dzieje po przejechaniu trasy? Wracasz się do Tucson za kolejny punkt. A potem znowu do Las Vegas. Fajnie. Co nie? Twórcy bardzo mądrze zostawili w liczniku punktów miejsce na ośmiocyfrową liczbę.

W 1991 roku, twórcy ogłosili konkurs – kto pierwszy zdobędzie 50 punktów, ten zostanie zaproszony na trasą prawdziwym desert busem z Tucson do Las Vegas. Dla uprzyjemnienia, będzie on wypełniony prostytutkami i alkoholem. Te pierwsze zdążyły się już zestarzeć...