Doom metal

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Doom Metal

My doom! wirus komputerowy o doom metalu

Gatunek muzyczny wywodzący się z rocka progresywnego, który nie był dość progresywny żeby dalej się rozwijać w stronę złożonych kompozycji, toteż twórcy uznali, że jak jest wolno i mało to jest dobrze. Niektórzy mówią, że praojcami doom metalu jest Black Sabbath, niektórzy z kolei, że Pentagram, a niektórzy nadal uważają, że Ziemia jest płaska a internet to wynazlazek Szatana (co akurat jest prawdą).



Geneza

Doom metal jest odmianą dziwną. Wziął się nie wiadomo skąd, nie wiadomo po co, a osoby, które go słuchają i tak najchętniej chciałyby umrzeć. Lecz kiedyś, kiedyś...w odległej Anglii, na jakimś zadupiu ktoś wymyślił nazwę Black Sabbath i tak to się wszystko zaczęło... Skończyło zresztą też bo część obecnych wykonawców nie gra tak jak kiedyś, a reszta przynudza wiecznym ściąganiem z kapeli Ozziego.


Charakterystyka

Ta odmiana metalu charakteryzuje się niskim riffem, niechętnym używaniem podwójnej stopy przez perkusistę oraz tekstami o niejasnym sensie np. "Koło fortuny" kapeli Pentagram, albo "Szalony pociąg" kapeli, której nazwy nie znać to tak jak być emo.


Ciekawostki

- Według niejasnych i nie do końca trzeźwych przekawzów nazwa wzieła się od "dół metal", czyli okrzyku złomiarzy na widok kawałka aluminium w rowie.

- Kiedy pierwszy raz zagrano w tym stylu, cały zespół który to zagrał popełnił samobójstwo z rozpaczy, dlatego też nie wiadomo kto to zaczął.

- Doom jest źródłem wielu inspiracji dla twórców użytecznych programów (MyDoom), teatrzyków dla dzieci (Doomhammer ; Warcraft) a także dla baśniopisarzy (Nostradamus)