Fizyk
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Fizyk to gość, który:
- ma fizia na punkcie spadania obiektów;
- nie ma forsy, bo nie może zarabiać, bo nie ma czego;
- gówno go obchodzi 9.81;
- ma rozczochrane włosy, bo to przynosi szczęście Einsteinowi
- nie idzie ulicą lecz znosi siłę tarcia o wektorze przeciwnie skierowanym do kierunku jego ruchu, przyłożonym centralnie do buta,zmieniając spin fazowo drgającej struny rozwijając wymiar Kaluzy-Kleina do rozmiarów Czasoprzestrzeni.
- hipnotyzuje uczniów nudnym gadaniem o fizyce i pobiera od nich energię by po raz kolejny wyruszyć w niesamowitą podróż na K-Paxa
- Patrząc w niebo dostrzega pył kosmiczny sprzed 15 miliardów lat.
- Przejmuje się 10 do -43 sekundy po narodzeniu wszechświata, reszta to matematyka.
- widzi wektory zamiast ruchu
- myśli nieustannie nad skonstruowaniem perpetuum mobile
- wynalazł sposób obrony przed metalami: rzuca magnesami
- wie, że jeżeli chce odciągnąć informatyka od komputera musi do jego kineskopowego monitora podsunąć magnes neodymowy o gęstości energii minimum 42, i masie 0k. 400 g
Fizyk potrafi:
- obliczyć w trakcie spadania z 11 piętra prędkość, czas, siłę uderzenia oraz datę pogrzebu
- zbudować pojazd ufo, ale tego nie zrobi
- zrobić magnes z jednym biegunem
- przenosić się w każdej chwili do Matrixa
- z zapałki, odrobiny pieprzu i soli oraz gumki do włosów skonstruować talerz satelitarny odbierający Polsat a z pudełka po butach i folii aluminiowej - telewizor
