Forum:Dlaczego skasowano mój artykuł?
zapisałem artykuł cytaty:Szymon Wydra który ktoś skasował w tempie takim, że wątpię by go przeczytał a co dopiero zrozumiał czy zapyatał innych przecież nie można swoją decyzją usuwać tekstów bo niektórych śmieszy to co innych nie śmieszy
- Zdołałem go przeczytać i uznać, że dwa przekręcone teksty z najpopularniejszych piosenek Wydry to trochę mało. Sami17 Rasta looknij18:29, 23 lis 2007 (UTC)
- Czym Nonsensopedia nie jest, pkt 5, a więc nie jest także miejscem na publikowanie analiz tekstów. Szoferka 18:30, 23 lis 2007 (UTC)
lol, przecież to jest sarkazm... jak można napisać wstęp do zarysu piebieżnej analizy tekstów które są puste, pełne rymów częstochowskich i na żenująacym poziomie :D. A tak w ogóle to korona by wam z głowy spadła jakbyście nie podchodzili do nowo piszących jak ochroniarz do potencjalnego złodzieja?
- Ale to nie ma większego znaczenia, jakie teksty się analizuje. Nie ma tu miejsca na jakiekolwiek tego typu analizy i tyle.
- Korona by nam pewnie nie spadła, za to oszczędzilibyśmy mnóstwo czasu. Po więcej na temat czasu zobacz dyskusja Nonsensopedia:moderacja. Szoferka 18:38, 23 lis 2007 (UTC)
to ciekawe, cenicie sobie swój czas ponad rozwój tego (podobno) otwartego serwisu? zaczynam rozumieć, dlaczego nonsensopedia ma taką a nie inną opinię :DDDDD
tak, a mnie bardziej przekonuje od ilości wyświetlneń ten fakt: dobry rok temu tu zaglądałem, byli tu obecni 3 czy 4 adminów i garstka nowych userów, którzy z powodu waszego obnoszenia się z tym, jaki to admin nonsensopedii jest tu panem i władcą, zrezygnowali... teraz jest dokładnie to samo - tj. piszecie, że to wikia, że tu każdy mozne zmieniać... po czym zmieniacia dalej sami blokując każdego z poza układu. odstraszacie nowych userów, pokażcie mi osobę, która dołączyła do projektu rok temu, nie została do tej pory adminem, a dalej edytuje... przybywa nieśmiesznych, pisanych na jedno kopyto, będących bardzo ubogim echem, a może lepiej, beknięciem, humoru monty pythona artykułów w których wyraźnie da się wyczuć, że są pisane przez biurokratów którzy myślą w kategoriach jak by tu rzeczywistość dopasować do któregoś ze znaych mi schematów. Gratuluję dużej ilości odwiedzin, zastanów się tylko jak tragicznie niski poziom "nowych ale nie nowicjuszy" (osób które przyszły tu, zobaczyły jak się pracuje, i po kilku dniach od pierszej edycji są dalej aktywne), oraz fakt, że swoim "czyszczeniem" i "redakcją" zamieniasz ten portal w zbiór pisanych na jedno kopyto tekścików, istny skansen humoru, wpłynie w przyszłości na liczbę odwiedzin. Bo być może te wszystkie odwiedzające a nie edytujące osoby przybywają tu z innych humo-serwisów, które już od dawna piszą o nosensopedii jako miejscu które ma potencjał i wydaje się bardzo atrakcyjne do czasu spotkania admina-trolla, chama i ksenofoba - szoferki... proponuję Ci, uczyń nonsensopedii jeszcze jedną przysługę i napisz samozwańczo kolejny regulamin-apoteozę na swoje grono adminów, najlepiej w sposób formalny i szczery dopisz tam, że adminowi wolno obrażać nowych użytkowników, traktując ich jak obcych którzy śmiali przyjść do twojej piaskownicy i dotknąć twoich zabawek, które nie wiadomo czemu, są opisane jako ogólnodostępne
