Góral

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

...mać, mać, mać...

Echo do górala

Bacę odwiedza sąsiad i pyta: Baco potrzebne wam to drewno które znajduje się przed domem? Baca odpowiada: Nie, sąsiad pyta: czy mogę zabrać? Baca: tak. Na drugi dzień Baca dzwoni na policję i mówi: o mój boże drewno mi ukradli.

Górol to, panocku, po Krupówkach se spaceruje, ciupazkom się podpiero, a żiletkom podcino, na ławecce klapnie, a potem nazad, bo Krupówki to, panocku, w pitnoście minutów mozna przyjść i juz się cowiekowi płole do popisu końcy, bo dalej zielskiem i błotem zaruśnięte, a w górecki to ino głuptok pódzie, ze spadania z połomanymi nartami się ciesoncy. Hej.

Szablon:Stublud