Gra:Strona 865
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
– Odpier się. – mówisz szorstko.
– Coś Ty k pier do mnie powiedział, k?!
– Mówię, żebyś się od-pier-do-lił. – mówisz powoli podkreślając każdą sylabę ostatniego wyrazu. Dres tylko szybko ruszył lewą ręką. Stoisz przez chwilę, po czym odwracasz się na pięcie. Nagle twoje plecy zostały przeszyte jakby przez prąd, a bluza, którą masz na sobie, staje się coraz bardziej wilgotna. Z trudem twoje ręce wędrują do barków, gdzie napotykają wystający, zimny przedmiot. Wyciągasz go powodując okropny ból. Nogi Ci się uginają i lądujesz na twarzy.