Gra:Strona G14
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
– A może jest jeszcze inaczej? Może zamieniłem się w ptaka, do jasnej cholery? Tylko chyba miałbym problemy z myśleniem, do wysokiej temperatury to ja nie jestem przyzwyczajony... No i to żarcie robali też mi się nie podoba! Piór też nie gubię, więc nieeee, to raczej nie jest to.
Ponownie spoglądasz na swoje kikuty, aż tu nagle jakiś człowiek przechodzi tuż przed Tobą. Próbujesz się cofnąć, by nie doszło do zderzenia.
Człowiek przeszedł. Jesteś pewien, że powinien był Cię dotknąć, ale nic takiego się nie zdarzyło.
Z ciekawości spoglądasz za siebie (O dziwo, nie musiałeś nawet się obracać cały. Problemem jest tylko to, że wszystko widzisz do góry nogami, ale da się to znieść.). Przechodzień w ogóle nie wygląda na wkurzonego.