Gra:Strona 511,29: Różnice pomiędzy wersjami
(nowa strona) |
M |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
– ''Czy pan(i) wie, że dopuścił(a) się pan przestępstwa, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 666?'' – pyta policjant. |
– ''Czy pan(i) wie, że dopuścił(a) się pan(i) przestępstwa, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 666?'' – pyta policjant. |
||
<br />– ''Eeee... a czemu akurat 666? '' |
<br />– ''Eeee... a czemu akurat 666? '' |
||
<br />– ''Cicho! Ja tu zadaje pytania!'' – krzyczy – ''...ale puścimy cię, jeśli odpowiednio posmarujesz...'' |
<br />– ''Cicho! Ja tu zadaje pytania!'' – krzyczy – ''...ale puścimy cię, jeśli odpowiednio posmarujesz...'' |
||
Linia 6: | Linia 6: | ||
<br />– ''No, to zaraz skierujemy sprawę do prokuratury...'' – policjant coś pisze w notesiku – ''hmm... damy ci napad na funkcjonariuszy, obrazę i usiłowanie zabójstwa...'' |
<br />– ''No, to zaraz skierujemy sprawę do prokuratury...'' – policjant coś pisze w notesiku – ''hmm... damy ci napad na funkcjonariuszy, obrazę i usiłowanie zabójstwa...'' |
||
<br />– ''Usiłowanie zabójstwa? '' |
<br />– ''Usiłowanie zabójstwa? '' |
||
<br />– '' |
<br />– ''A, czy wspomniałem już, że sąd i prokuratura są po naszej stronie?'' |
||
<br />No |
<br />No to masz kłopoty. |
||
== A tu nagle... == |
== A tu nagle... == |
||
Gdy myślisz, że już po |
Gdy myślisz, że już po Tobie, na komisariat wpadają Motomyszy z Marsa! Zabierają Cię i uciekają... Na Marsa. |
||
Co takie gały robisz? Biegusiem na [[Gra:Strona 9812|stronę 9812]]. |
Co takie gały robisz? Biegusiem na [[Gra:Strona 9812|stronę 9812]]. |
Wersja z 19:09, 13 lip 2009
– Czy pan(i) wie, że dopuścił(a) się pan(i) przestępstwa, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat 666? – pyta policjant.
– Eeee... a czemu akurat 666?
– Cicho! Ja tu zadaje pytania! – krzyczy – ...ale puścimy cię, jeśli odpowiednio posmarujesz...
Nie możesz uwierzyć własnym uszom! Korupcja w Polsce przekroczyła wszelkie normy! To wszystko wina tych polityków... Ale nie czas na to. Musisz pomyśleć, jak się wydostać z tej opresji...
– Nie mam pieniędzy przy sobie... – oświadczasz, zgodnie z prawdą.
– No, to zaraz skierujemy sprawę do prokuratury... – policjant coś pisze w notesiku – hmm... damy ci napad na funkcjonariuszy, obrazę i usiłowanie zabójstwa...
– Usiłowanie zabójstwa?
– A, czy wspomniałem już, że sąd i prokuratura są po naszej stronie?
No to masz kłopoty.
A tu nagle...
Gdy myślisz, że już po Tobie, na komisariat wpadają Motomyszy z Marsa! Zabierają Cię i uciekają... Na Marsa.
Co takie gały robisz? Biegusiem na stronę 9812.