Marszrutka

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Marszrutka
O, marszrutka!
Kierowca poleca marszrutkę!
Kierowca poleca marszrutkę!

Lubię marszrutkę, bo zawsze nie przyjeżdżają bez opóźnienia

Pasażer marszrutki jest dowolny

Marszrutka[1] (inne znaczenia bufer dla pasażerów, darmowy złom na pięciu kołach, także żelazna krobka) – zasób transportowy dla przewożenia pasażerów (i towarów także) w dużych miastach i tam, gdzie nikt nie mieszka. Marszrutki są (nie całkowicie) ukraińskim analogiem polskich autobusów, jaki są także przydatne do drugiego rzycia.

Wygłąd

Zewnętrzne

Zewnętrznie marszrutka wygląda jak niestandartowy mikrobus[1], z tymi perfektnymi preferencjami:

  • Trzy koła – marszrutka miała czwarte koło w dupie ale ono odwaliło się podczas crash testu[2] pierwszego egzemplarzu. Ale kierowcam z Gilowic to się nie spodobało i dla nich zrobili inną wariację z jednym kołem dla Gilowic, a dla innych – jeszcze bez jednego koła[3].
  • Drzwi z papierosowego drzewa – ich trudno odtworzyć, ponieważ oni są zrobione ze papieru. Ale tak jak oni nie odtwórza się, pasażery wchodzą przez dach jaki także jest zamknięty.

Kabina

  • Morda[4] kabiny dla kierowcy jest ze szklą – kierowca dba o swoim bezpieczeństwie. Ale wtedy mu trzeba nosić wskazówkę cob nie złamać głowę.
  • Silnik jest ze czystego złoty i niesłaby; jaki nie wybucha, ale go po prostu się ukradziony przez pasażerów, i zamieniony na papierowy silnik, cob zekonomić na tym.
  • Hamulca jest perfecto, bo się zostało ukradzione z państwa z baksami, bez niego także można jechać.
  • Korzystać się z kierownika jest łatwo: naciskasz dowolne knópki i marszrutka jedzie kudy chce, nawet w drzewo. Bezpieczniejsze po prostu wrzucili do dupy, bo zbędne.
  • Drzwi koło kierowcy jest zrobione z papierosów ponieważ kierowca zazwyczaj kocha papierosy.

Higiena

Salon marszrutki jest nowy, XXI wieka, zrobiony za Europejskimi standardami. Producent dba o zdrowie swoich pasażerów:

  • U salonie jest bardzo gorąco, ponieważ drzwi dla wejścia nie zamykają się. Co do kondycjonera, on tam stoi złomem.
  • Salon w ogóle ma gówniany kolor – marszrutka nigdy nie jeżdżi na wodopój, bo tam nie płacą za napój marszrutki moczą ssaków, a kierowcam potrzebna nażywa.
  • Krzesła dla pasażerów jest nie zręcznie, bo oni odwalają się kiedy pasażer zajmuje swoje miejsce.
  • Okna tam bez szkła, bo producent podbał o bezpieczeństwie kierowcy ale nie pasażerów;
  • Lustro tam zostało zaspamowany reklamą spamu i propagandy przez wandalów.

Jakość serwisu

Komfort

Polacy bardzo lubią i polecają jechać na marszrutkach, ponieważ ono obsługuje bardzo dobrze: Ja wchodziłem w marszrutkę. Kiedy dotykałem drzwi, oni łatwo odwalają się, ale kierowca mówi, co wszystko w porządku i nie zwraca na to uwagi. Podłoga silno skrzypi, szkla u kierowcy nie było; kiedy zajmuje swoje miejsce, krzesło, na który się usiadłem, rozwalił się na dwie części. U salonie był brzydki zapach. Dojechałem na godzinie później. Jestem dowolny. Respekt kierowcy, co nie zwraca na to uwagi.

Prawda o marszrutce

Techniczne obsługi

Marszrutka palą się
Pasażery lubią marszrutki, bo oni tak jeżdżą!

Techniczni obsługi wykonują się przez bardzo doswiadczonych mechaników, który są wysokokwalifikowamy. I konsumenty są dowolny, jeden nawet powiedział historię: Kiedy przychodziłem po mój samochód, wiedziałem, co marszrutka zajeżdżała do stacji obsługi. Zaszedłem do STO, usłychałem, co w marszrutce jest żimno, awaryjne wyjście jest otarte. Profesjonalny technik sprawdział wszystko:

  • silnik - dobrze, w porządku,
  • okna - szkło nie rozbiję się,
  • salon - w ogóle jest czysty,
  • krzesła - mocno trzymają się,
  • kierownik - nie odwali się.

Kiedy wszystko sprawdział, kierowca podziękował i płacił ok. 5000 złotych. Po tym, co marszrutka wyjeżdża ze stacji obsługi na linię, po dotyku w drzewa, szkło rozbiło się; krzesło kierowcy odwaliło się i przez to, co silnik był słaby, marszrutka wjeżdża w samochód z Gilowic. Wychodzi kierowca z Gilowic i krzyczy JAK JEŹDZISZ, BARANIE! KU**WA, SAMOCHÓD BYŁ NOWY!

Znak A-34.svg To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny transportu. Rozbuduj go – nie przejedziesz się na tym.

  1. 1,0 1,1 Taky samy autobus, ale może jechać na torach kolejowych, używający gąmowi szyny
  2. Rozbieranie na złom wandalami
  3. W sumie ma pięć kół
  4. Także ma nazwę Kurzyło