Nonźródła:Panie Kruczku, pan się nie boi!

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Panie Kruczku, pan się nie boi! to kolejna piosenka poświęcona naszemu Najwspanialszemu Trenerowi – Łukaszowi Kruczkowi. Została napisana w akcie rozpaczy przez Kult i opowiada o pracy Kruczka jako trenera polskich skoczków, a także o jego drodze do tej posady.



Polo zadzwonił do mnie w czas rano
Nawet się nie umyłem
Odrzuciłem pluszaki szybko w kącik
I pobiegłem do autobusu


Widziałem będąc skoczkiem
Jak Małysz został mistrzem!
Teraz jestem starszy i poważniejszy
choć marzenia wciąż są te same...


Z kamienną twarzą siedzę przy stole
Przy nim Tajner, patrzy, że oko wykole
To stało się tak nagle, jakby dziełem przypadku
- Kto z nas? Może Pan, panie Kruczku?


Tak panie Kruczku, Pan się nie boi
Dwie trzecie PZN-u za Panem stoi
Panie Kruczku, Pan się nie boi
Pan prezes Tajner murem za Panem stoi


Na skoczni Polacy załamują głowy
W ten wieczór smutny grudniowy
Na skoczni, słyszę, znów nie miałem racji
Żaden Polak nie przeszedł kwalifikacji


Obserwuję w necie stos klasyfikacji
Nie daję poznać, że nie miałem racji
Trzeba trzymać fason w każdej chwili
Nawet wtedy, kiedy wszystko się wali


Tak panie Kruczku, Pan się nie boi
Dwie trzecie PZN-u za Panem stoi
Panie Kruczku, Pan się nie boi
Pan prezes Tajner także za Panem stoi


Trzeba szybko robić coś konkretnego
Bo inaczej zwolnią stąd każdego
Już nie wiem jaki treningu mam plan
Właściwie to się na tym nie znam


Tak panie Kruczku, Pan się nie boi
Dwie trzecie PZN-u za Panem stoi
Panie Kruczku, Pan się jednak boi
Żaden kibic i skoczek za panem nie stoi...