NonNews:Kaktusy atakują!: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(link)
Linia 6: Linia 6:
Dzisiaj z Antypodów do uszu świata zachodniego doszła wieść o konflikcie zbrojnym na wschodzie kraju. Nad ranem doszło do serii zamachów terrorystycznych do których przyznała się nieznana dotąd organizacja [[kaktus]]ów.
Dzisiaj z Antypodów do uszu świata zachodniego doszła wieść o konflikcie zbrojnym na wschodzie kraju. Nad ranem doszło do serii zamachów terrorystycznych do których przyznała się nieznana dotąd organizacja [[kaktus]]ów.


W Brisbane zaczęły płonąc samochody, a na targu doszło do dwóch równoległych eksplozji samobójczych. Ratusz został ostrzelany z moździerzy, podczas gdy oddziały szturmowe zajmowały port. Są podejrzenia, że organizacja jest sponsorowana przez [[Al-kaida|Al-kaidę]], a zużyty arsenał [[Armia Czerwona|Armii Czerwonej]] zakupiła na czarnym rynku. Gubernator bezradnie czekał na reakcję ze strony Wielkiej Brytanii.
W Brisbane zaczęły płonąc samochody, a na targu doszło do dwóch równoległych eksplozji samobójczych. Ratusz został ostrzelany z moździerzy, podczas gdy oddziały szturmowe zajmowały port. Są podejrzenia, że organizacja jest sponsorowana przez [[Al-kaida|Al-kaidę]] (która jest sponsorowana przez "Podaruj Al-Kaidzie Słońce"), a zużyty arsenał [[Armia Czerwona|Armii Czerwonej]] zakupiła na czarnym rynku. Gubernator bezradnie czekał na reakcję ze strony Wielkiej Brytanii.


Później było już tylko gorzej. W samo południe do rządu w Canberrze został wysłany list od szefa separatystycznej organizacji kaktusów z gatunku Cylindropunti. Domagają się własnej autonomii, ustanowienia języka kaktusów językiem urzędowym oraz zarezerwowania 20% parlamentu dla posłów tejże mniejszości. Na argument przywołują Aborygenów, którzy pomimo, iż są mniej liczni od kaktusów, prawa posiadają. Gubernator generalny Quentin Bryce odmówił, co skutkowało rozprzestrzenieniem się zamieszek, które w końcu eskalowały do rangi walk zbrojnych.
Później było już tylko gorzej. W samo południe do rządu w Canberrze został wysłany list od szefa separatystycznej organizacji kaktusów z gatunku Cylindropunti. Domagają się własnej autonomii, ustanowienia języka kaktusów językiem urzędowym oraz zarezerwowania 20% parlamentu dla posłów tejże mniejszości. Na argument przywołują Aborygenów, którzy pomimo, iż są mniej liczni od kaktusów, prawa posiadają. Gubernator generalny Quentin Bryce odmówił, co skutkowało rozprzestrzenieniem się zamieszek, które w końcu eskalowały do rangi walk zbrojnych.

Wersja z 15:23, 22 lip 2009

Australijski żołnierz prezentujący zdobytą w bitwie kaktusańską wyrzutnie rakietową

8 lipca 2009

Australia pochłonięta zaciętymi walkami.

Dzisiaj z Antypodów do uszu świata zachodniego doszła wieść o konflikcie zbrojnym na wschodzie kraju. Nad ranem doszło do serii zamachów terrorystycznych do których przyznała się nieznana dotąd organizacja kaktusów.

W Brisbane zaczęły płonąc samochody, a na targu doszło do dwóch równoległych eksplozji samobójczych. Ratusz został ostrzelany z moździerzy, podczas gdy oddziały szturmowe zajmowały port. Są podejrzenia, że organizacja jest sponsorowana przez Al-kaidę (która jest sponsorowana przez "Podaruj Al-Kaidzie Słońce"), a zużyty arsenał Armii Czerwonej zakupiła na czarnym rynku. Gubernator bezradnie czekał na reakcję ze strony Wielkiej Brytanii.

Później było już tylko gorzej. W samo południe do rządu w Canberrze został wysłany list od szefa separatystycznej organizacji kaktusów z gatunku Cylindropunti. Domagają się własnej autonomii, ustanowienia języka kaktusów językiem urzędowym oraz zarezerwowania 20% parlamentu dla posłów tejże mniejszości. Na argument przywołują Aborygenów, którzy pomimo, iż są mniej liczni od kaktusów, prawa posiadają. Gubernator generalny Quentin Bryce odmówił, co skutkowało rozprzestrzenieniem się zamieszek, które w końcu eskalowały do rangi walk zbrojnych.

Stolica stanu upadła, obecnie szósty pułk pancerny kaktusów rozpoczyna marsz na Sydney. ONZ jest zaniepokojona wieściami o czystkach etnicznych dokonywanych ze strony ogrodników. OBWE jutro wyśle swoich przedstawicieli na kontynent. Czekamy na rozwój wydarzeń.

Przypominamy, że to nie nie pierwsze takie problemy Australii. Były już króliki, psy Dingo, ropuchy, kangury atakujące bazę wojskową i naćpani benzyną turyści z Nowej Zelandii. A może warto byłoby sprowadzić do Australii kozy jedzące te kaktusy?...

Źródło