Painkiller

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Ło kurwa!

Pierwszy lepszy rodzic o Painkiller

Jak się z tego szczela???

Noob o jednej z broni w Painkiller

Szablon:Tpolska, bezmózga siekanina FPS. Cechuje się niezwykłą brutalnością, więc jest idealną grą dla Satanistów. Powstały nawet kontynuacje, które jechały na sławie części pierwszej, jednak one wszystkie razem wzięte nie są warte funta kłaków dla zagorzałych tró fanów pierwowzoru.

Fabuła

Painkiller opowiada o Danielu Garneru, który podczas deszczowego wieczoru, jechał wraz z małżonką do restauracji. Ponieważ była już 19.00 musieli się pospieszyć, bo stolik zajeli na 20.00. Podczas przejażdżki Daniel zostaje oślepiony brzydotą urodą ukochanej i uderza w jadący naprzeciw tir. Oczywiście oboje zaliczyli deda. Garner budzi się w śmiesznej świątyni i widzi archanioła. Ten mu zleca zabicie 4 szatanów i zrobienie absolutnej demolki w Piekle. Po wykonaniu zadania trafia do raju i jest znów ze swoją żoną lub czeka go dodatkowa robota (zakończenie zależy od poziomu trudności, na jakim grę przechodziliśmy).

Bronie

W Painkillerze pukawki są nietypowe. Nie wiadomo czego najarali się programiści, żeby zrobić takie "cuda":

Painkiller – (pol. Zabójca Bólu?) niepowtarzalna nazwa broni wskazuje, że możemy nią zabić ból. Ten nożyk to połączenie łopaty, nożyczek i kosiarki. Posiada trzy tryby. Pierwszy tryb służy do zobaczenia jakiego koloru są flaki przeciwnika. Drugi tryb to wypuszczenie wiązki laserowej i przypalanie na wolnym ogniu. Trzeci i ostatni tryb polega na kręceniu Painkillerem i uwolnienia wiązki laserowej w tym samym czasie.

Shotgun – (czyt. Szotgan) dubeltówka do robienia dżemu z wrogich demonów. Podczas wystrzału wydaje śmieszny dźwięk pyyyuu!. Szotganem można też zamrażać przeciwników i rozwalić jednym strzałem. Zdecydowanie najczęściej używana broń w grze.

Kołkownica – jedna z dwóch broni snajperskich w grze. Jest to prosta konstrukcja mieszcząca 999 drewnianych patyków i 999 granatów. Nie nadaje się do kampienia[1], bo zanim kołek wyleci to my możemy już zobaczyć jak wygląda nasz mózg. Inaczej sprawy się mają z granatami. Wystrzelony kica w stronę przeciwnika odbijając się 3 razy (nigdy więcej) po czym wybucha.

Rakietnica – jedyna konkretna broń w grze, służąca do masowego fragowania[2]. Pukawka wystrzeliwuje potężnego pocisk lecący na nieszczęsnego gracza. O dziwo, jeżeli uda mu się przeżyć można go dobić minigunem zainstalowanym w rakietnicy.

Elektro – słaba broń strzelająca gwiazdkami, piorunami i pionującymi gwiazdkami. Po wciśnięciu obu klawiszy myszki naraz wystrzeliwuje pocisk rażący prądem każdego potwora w pobliżu.

Peem – broń, która pojawiła się w dodatku Battle out of hell. Połączenie karabinu wraz z miotaczem ognia. Fajny efekt daje po wciśnięciu naraz obu klawiszy myszy. Ale mimo wszystko i tak wszyscy wolą używać shotguna.

Bełtacz – kolejna broń dorzucona w dodatku Battle out of hell. Wbrew nazwie, nie występuje tu jakiekolwiek bełtanie po jej użyciu. Stanowi rozwinięcie kołkownicy, tyle że ma dołączony celownik snajperski (po jaką cholerę taki celownik w grze opartej na szybkim poruszaniu się i strafe'owaniu?), strzela kilkoma kołkami naraz. Po wciśnięciu prawego przycisku myszy strzela czymś w rodzaju sztucznych ogni odbijających się kilka razy od powierzchni, które po chwili wybuchają. Użycie tego trybu strzału w zamkniętych pomieszczeniach najczęściej skutkuje zgonem naszego bohatera, bowiem zawsze któryś z pocisków wyląduje mu wtedy pod stopami.

Przypisy

  1. Takie trudne słowo – wyłącznie dla wtajemniczonych. Nie przejmuj się drogi nieświadomy, ono cię nie obraża. Chyba...
  2. Kolejne trudne słowo