Serwerownia

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Przykład polskiej serwerowni

Serwerownia – owijane nimbem tajemniczości i grozy miejsce, skąd wielcy politycy, wojskowi i inne VIPy kontrolują resztę świata (względnie: swe najbliższe otoczenie). Dom przeciętnego informatyka. W serwerowni znajduje się najczęściej wysokiej klasy sprzęt komputerowy, odbiorniki radiowe, radarowe i satelitarne, urządzenia szpiegowskie, kamery na podczerwień i inne. Nikt z wyjątkiem administratorów nie zna pełnego hasła dostępu do Centralnego Serwera, czyli komputera koordynującego pracę serwerowni. Od serwerowni biegną kable komunikacyjne do szkół, firm, banków i prywatnych domów, łącząc serwerownię z internetem i w ten sposób umożliwiając właścicielom serwerowni na podsłuchiwanie wszelkich danych przesyłanych przez sieć. W ten sposób serwerownia zwykle działa pod przykrywką, symulując działanie tzw. providerów internetowych.

Serwerownie widuje się w miejscach niespodziewanych, ukrytych, np: podziemia, stare budynki postkomunistyczne, meliny pijackie, zamki. W serwerowniach nierzadko znajdują się składy amunicji i materiałów wybuchowych, a także miny przeciwczołgowe. Nie ma w nich za to, jak widać na przykładowym zdjęciu, okien.

Bywa, że serwer jest zamieszkany przez koty

Często w takich serwerowniach snują się duchy adminów, którzy polegli na posterunku. Zwiększeniu populacji adminghost'ów sprzyjają odizolowane przewody zasilające, oraz potężne pola elektromagnetyczne emitowane przez pozostałości twardych dysków, szczątki dyskietek (8''; 5 1/4''; 3 1/2'') oraz fragmenty taśm ze streamerów, których grube pokłady zalegają na podłogach. Fragmenty taśm magnetycznych są szczególnie niebezpieczne dla osób niepowołanych odwiedzających takie miejsca, albowiem poruszone ruchem powietrza unoszą się i spalają na firewallach, rozsiewając zapomniane już dawno wirusy.

W ciemnych, zimnych i non stop obracających się miejscach serwerowni żyją liczne zwierzęta. Zazwyczaj pingwiny ze względu na ich stabilność (nie wzrusza ich lodowaty podmuch gorąca od rozpędzonego coolera procesora).

Administratorzy chronią serwerownie głównie z jednego powodu: znajdują się tam kanapki, kawa oraz działająca przez cały rok klimatyzacja.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]