Sesja: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 87.105.234.178. Autor wycofanej wersji to 83.11.50.83.)
Linia 9: Linia 9:


Polega na oszukiwaniu własnego rozsądku, że najodpowiedniejszą porą na rozpoczęcie nauki jest tzw. "pełna" godzina. Student z tym syndromem powtarza zazwyczaj takie frazy: "Biorę się od dwunastej... Biorę się od trzynastej... Ile mam minut do czternastej?... Jeszcze przed piętnastą zdążę wejść na nk... Do szesnastej i tak nic nie zrobie, bo trzeba zjeść obiad. Biorę się od siedemnastej...". Zwykle kończy się na tym, że student bierze się do nauki na 2,3 godziny przed egzaminem, zamiast planowanych 2,3 dni.
Polega na oszukiwaniu własnego rozsądku, że najodpowiedniejszą porą na rozpoczęcie nauki jest tzw. "pełna" godzina. Student z tym syndromem powtarza zazwyczaj takie frazy: "Biorę się od dwunastej... Biorę się od trzynastej... Ile mam minut do czternastej?... Jeszcze przed piętnastą zdążę wejść na nk... Do szesnastej i tak nic nie zrobie, bo trzeba zjeść obiad. Biorę się od siedemnastej...". Zwykle kończy się na tym, że student bierze się do nauki na 2,3 godziny przed egzaminem, zamiast planowanych 2,3 dni.

Sposobem który ma pewne szanse powodzenia jest sposób wszem i wobec znany, jako sposób na "pandę".
Stosuję się go mniej więcej tak:
- przychodzimy na egzamin
- czekamy aż będziemy jednymi z ostatnich studentów (czyli zazwyczaj kilka godzin)
- wchodzimy ze smutną miną, świeczkami w oczach, spuszczonym wzrokiem
- od progu mówimy dzień dobry, a następnie zaczynamy skamleć że przez to czekanie jesteście zmęczeni, wszystko umieliśmy ale nam wypadło z głowy przez kilka godzin, że nam pies/ktoś z rodziny/komputer umarł, że dzieci w Afryce nie mają co jeść, że nie mogliśmy się skupić na nauce ponieważ zamartwialiśmy się topniejącymi lodowcami i skutkami tego zjawiska dla świata i naszej własnej osoby, że przez cały ostatni miesiąc ratowaliśmy goryle w Afryce, itp.
- zaczynamy głośno lamentować (profesora o tej godzinie powinna już boleć głowa od słuchania durnot studentów) i rzewnie płakać
- wyznajemy że wiemy że nie zasłużyliśmy, że przy pańskiej (profesorskiej) osobie jesteśmy tylko nic nie wartym błotem u pańskich stóp, że majestat bijący od pana nas oszołamia, że nigdy nie osiągniemy poziomu Absolutu jak pan profesor, itp.
- z nagłym okrzykiem pan da 3.o rzucamy się do stóp profesora, wznosząc w jego stronę mokry od łez indeks w jednej ręce i potarganą kartę w drugiej

*Jeśli się udało, to czołobitnie wycofujemy się rakiem, sławiąc profesorskie imię (mamy na myśli przyszłe egzaminy z danym profesorem)
*Jeśli się nie udało i nasze studia dobiegły końca, zwymyślamy mu od czerwonych sku*******, tępych hu***, dziadów proszalnych, itp. A wychodząc tak mocno zamykamy drzwi aby te wypadły razem z futryną


== Objawy zbliżającej się sesji ==
== Objawy zbliżającej się sesji ==

Wersja z 18:13, 17 cze 2009

Sesjo GIN.jpg

Sesja - System Eliminacji Studentów Jest Aktywny. Najbardziej znany sposób uwalenia studenta przez profesorów, pozbawiający go młodzieńczych nadziei i planów na barwne życie studenckie: balowanie i obijanie się przez minimum 5 lat. Każdy student chciałby, żeby tydzień przed sesją trwał 14 dni.Sesja znana jest z dużego stopnia niespodziewalności, stąd wziął się znany powszechnie zwrot grzecznościowy "W tym roku sesja znów zaskoczyła studentów". Niektórzy błędnie uważają, że dzięki tzw. "dopalaczom" zyskają więcej energii i chęci do nauki. Jeszcze inni kierują się zasadą "pierdole, co będzie, to będzie".

Sprawdzone sposoby na zaliczenie sesji

Niestety, takowe nie istnieją.

Ostatnio naukowcy z Boston Maseczuset odkryli że student który nie przystąpi do sesji nie podlega jej prawom, co pozwala stwierdzić że ów student nie może być "uwalony". Dlatego ryzykiem jest stwierdzenie, że student nie uwalony to student który zdał

Syndrom Pełnej

Polega na oszukiwaniu własnego rozsądku, że najodpowiedniejszą porą na rozpoczęcie nauki jest tzw. "pełna" godzina. Student z tym syndromem powtarza zazwyczaj takie frazy: "Biorę się od dwunastej... Biorę się od trzynastej... Ile mam minut do czternastej?... Jeszcze przed piętnastą zdążę wejść na nk... Do szesnastej i tak nic nie zrobie, bo trzeba zjeść obiad. Biorę się od siedemnastej...". Zwykle kończy się na tym, że student bierze się do nauki na 2,3 godziny przed egzaminem, zamiast planowanych 2,3 dni.

Objawy zbliżającej się sesji

Student w stanie przedsesyjnym to jednostka bardzo żywiołowa, pełna chęci do życia i zabawy, optymistycznie nastawiona do wszystkiego; przeczuwa sesję, jednak skrajny optymizm sprawia, że student ma chęć do nauki, która jednak poparta jest działaniem w skrajnych tylko przypadkach (patrz - 'kujon'). W miarę zbliżania się sesji, rośnie nerwowość osobnika studiującego, pojawia się stres, rozdrażnienie i zmęczenie. Student zmienia tryb życia na nocny w przekonaniu że nocą będzie mógł się uczyć, ponieważ wszyscy mogący mu w tym przeszkadzać śpią. Myślenie to jest o tyle błędne, że dotyczy wszystkich studentów, czego efektem jest wzmożony ruch nocny w pubach, barach oraz sklepach monopolowych. Na kilka dni przed sesją student zaczyna nie wytrzymywać presji psychicznej, pije więcej, śpi mniej. Po kilku dniach takiego życia, przed samą sesją na skutek silnego zmęczenia organizmu mózg przestaje poprawnie funkcjonować i student nie jest w stanie prawidłowo oceniać zagrożeń jakie na niego czekają, zwykle przechodzi do rozumowania "pierdole, co będzie, to będzie" i naraża się na niebezpieczeństwo oblania egzaminu lub nawet roku. W takiej sytuacji tylko nieliczne jednostki potrafią przetrwać tylko z pomocą szczęścia, a pewna część studentów nawet przy zaburzeniach pracy mózgu potrafi wykorzystać pomoce naukowe przydatne do zaliczenia egzaminu: ściągę, podpowiadanie, przełożenie egzaminu, poprawkę sesji we wrześniu (patrz - 'kampania wrześniowa') oraz powtarzanie przedmiotu i roku. Gdy sesja przemija student znów budzi się do życia, częściowo wraca do dziennego trybu życia, jego stan psychiczny się poprawia i po jak po każdej sesji po raz kolejny powtarza sobie, że do następnej sesji będzie uczył się na długo przed jej rozpoczęciem.