Szpital: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (+grafa)
(tortury)
Linia 2: Linia 2:
[[Plik:Ochraniacze.jpg|right|thumb|200px|I jak tu wejść?]]
[[Plik:Ochraniacze.jpg|right|thumb|200px|I jak tu wejść?]]
[[Plik:ssmann.jpg|left|thumb|400px|Pyszne obiady zapewniane są przez firmy takie jak ta.]]
[[Plik:ssmann.jpg|left|thumb|400px|Pyszne obiady zapewniane są przez firmy takie jak ta.]]
'''Szpital''' – instytucja publiczna, gdzie jak przyjdziesz to odsyłają cię z kwitkiem. Możesz też dać w [[łapówka|łapę]] [[lekarz]]owi, a on od razu się tobą zaopiekuje, robiąc szczegółowe badania w swoim prywatnym [[gabinet lekarski|gabinecie]].
'''Szpital''' – instytucja publiczna, gdzie jak przyjdziesz to odsyłają cię z kwitkiem. Czasem, gdy lekarze mają na to ochotę, zatrzymują jednak pacjenta w szpitalu celem długotrwałego torturowania przeróżnymi nieprzyjemnymi zabiegami. Możesz też dać w [[łapówka|łapę]] [[lekarz]]owi, a on od razu się tobą zaopiekuje, robiąc szczegółowe badania w swoim prywatnym [[gabinet lekarski|gabinecie]].


== Architektura ==
== Architektura ==

Wersja z 06:10, 22 sie 2011

MADA FAKA DANCE !!!
I jak tu wejść?
Pyszne obiady zapewniane są przez firmy takie jak ta.

Szpital – instytucja publiczna, gdzie jak przyjdziesz to odsyłają cię z kwitkiem. Czasem, gdy lekarze mają na to ochotę, zatrzymują jednak pacjenta w szpitalu celem długotrwałego torturowania przeróżnymi nieprzyjemnymi zabiegami. Możesz też dać w łapę lekarzowi, a on od razu się tobą zaopiekuje, robiąc szczegółowe badania w swoim prywatnym gabinecie.

Architektura

Najczęściej szpitale mieszczą się w rozsypujących się, nieklimatyzowanych ruderach. Nikogo nie powinien zdziwić fakt zarywającej się podłogi, czy sypiącego się ze ścian tynku. Okna – jeśli w ogóle są, to można mówić o dużym szczęściu.

Personel

Tu bywają problemy. Wszyscy lepsi i w miarę dobrzy lekarze i pielęgniarki wyjechali do Anglii. Jeśli liczymy na (przynajmniej) podstawową obsługę i nie damy w łapę – możemy się przeliczyć.

Wszyscy pracownicy służby zdrowia cierpią na przewlekły brak cierpliwości. Spowodowane jest to ich nadmiarem pracy. Nie mogą sobie pozwolić na poświęcenie pacjentowi więcej niż 5 minut bo przecież nie rozwiązali jeszcze krzyżówki w "Gali".

Lekarzom nie wolno zadawać żadnych pytań, to oczywiste, że pacjent musi sam wszystko z góry wiedzieć.

Zobacz też

Szablon:Stubmed Szablon:Stubbud