TBM: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(lecimy)
 
(rozwinięcie stuba)
Linia 1: Linia 1:
{{cytat|Get your body beat! Shut up and swallow!|Myśl przewodnia gatunku}}
[[Plik:Combichrist.jpg|thumb|right|250px|Jeden z [[papuasi|papuasów]], którzy współtworzą ten gatunek.]]
[[Plik:Combichrist.jpg|thumb|right|250px|Jeden z [[papuasi|papuasów]], którzy współtworzą ten gatunek]]
{{t|TBM|Techno body music}}o wiele bardziej agresywna forma [[harsh EBM]]u, którą grają producenci chcący wnieść do klimatu rozkładu nieco tańca. Wynalazł ją Andy LePlegua z [[Combichrist]]a, który stwierdził, że ma dość [[future pop]]u i nagrałby coś, przy czym mógłby być naprawdę ''harsh''. Pomimo tego, że udało mu się zbić gruby hajs oraz zapoczątkować nowy gatunek, palnął niezłą gafę już od samego początku. Puryści gatunkowi łapią się za głowę wykrzykując „To nie jest kurwa techno!”, jednak każdy normalny człowiek ma ich głęboko w dupie.
{{t|TBM|Techno body music}}o wiele bardziej agresywna forma [[harsh EBM]]u, którą grają producenci chcący wnieść do klimatu rozkładu nieco tańca. Wynalazł ją Andy LePlegua z [[Combichrist]]a, który stwierdził, że ma dość [[future pop]]u i nagrałby coś, przy czym mógłby być naprawdę ''harsh''. Pomimo tego, że udało mu się zbić gruby hajs oraz zapoczątkować nowy gatunek, palnął niezłą gafę już od samego początku. Puryści gatunkowi łapią się za głowę wykrzykując „To nie jest kurwa techno!”, jednak każdy normalny człowiek ma ich głęboko w dupie.


== Brzmienie ==
{{stubmuz}}
TBM wbrew pozorom nie brzmi jak ulepszony EBM, ponieważ bliżej mu do <s>prymitywnej</s> muzyki klubowej. Basior wyliftowany jest w [[kosmos]], a w [[beat|beacie]] nie ma miejsca na przeskoki, ponieważ utrudniało by to taniec. W zasadzie, jedyną różnicą TBMu z muzyką graną w klubach na całym świecie jest tekst, który przeciętny [[żeluś]] z lokalnego przytułku dla upośledzonych nazwałby ''chorym''.

== Teksty ==
W przeciwieństwie do EBMu, teksty w TBMie nie mają realnego przesłania, a jedynie namawiają do tańca, chlania, ćpania i ruchania kogo popadnie, niezależnie od płci. Nie zmienia to jednak faktu, że są tak samo ''harsh'' jak ich mroczne odpowiedniki. Jednym z namacalnych przykładów zależności pomiędzy tymi dwoma gatunkami jest ''Jan L'', który posiada dwa bliźniacze projekty. W jednym z nich jest poważny, ułożony, głęboki i ''harsh'', a w drugim daje sobie upust windując bass, upraszczając linie melodyjne i wrzucając teksty o dupie Maryni.

{{cytat|Twój płacz nigdy nie zostanie wysłuchany, wymów moje imię i błagaj o przebaczenie.|Zajebiście typowy, harsh EBMowy tekst}}
{{cytat|Kurwa, ruchaj się dziwko, ssij to szybko.|Ten sam producent po drugiej stronie lustra}}

[[Kategoria:Gatunki muzyczne|TBM]]
[[Kategoria:Gatunki muzyczne|TBM]]

Wersja z 14:18, 23 kwi 2011

Get your body beat! Shut up and swallow!

Myśl przewodnia gatunku
Jeden z papuasów, którzy współtworzą ten gatunek

Szablon:To wiele bardziej agresywna forma harsh EBMu, którą grają producenci chcący wnieść do klimatu rozkładu nieco tańca. Wynalazł ją Andy LePlegua z Combichrista, który stwierdził, że ma dość future popu i nagrałby coś, przy czym mógłby być naprawdę harsh. Pomimo tego, że udało mu się zbić gruby hajs oraz zapoczątkować nowy gatunek, palnął niezłą gafę już od samego początku. Puryści gatunkowi łapią się za głowę wykrzykując „To nie jest kurwa techno!”, jednak każdy normalny człowiek ma ich głęboko w dupie.

Brzmienie

TBM wbrew pozorom nie brzmi jak ulepszony EBM, ponieważ bliżej mu do prymitywnej muzyki klubowej. Basior wyliftowany jest w kosmos, a w beacie nie ma miejsca na przeskoki, ponieważ utrudniało by to taniec. W zasadzie, jedyną różnicą TBMu z muzyką graną w klubach na całym świecie jest tekst, który przeciętny żeluś z lokalnego przytułku dla upośledzonych nazwałby chorym.

Teksty

W przeciwieństwie do EBMu, teksty w TBMie nie mają realnego przesłania, a jedynie namawiają do tańca, chlania, ćpania i ruchania kogo popadnie, niezależnie od płci. Nie zmienia to jednak faktu, że są tak samo harsh jak ich mroczne odpowiedniki. Jednym z namacalnych przykładów zależności pomiędzy tymi dwoma gatunkami jest Jan L, który posiada dwa bliźniacze projekty. W jednym z nich jest poważny, ułożony, głęboki i harsh, a w drugim daje sobie upust windując bass, upraszczając linie melodyjne i wrzucając teksty o dupie Maryni.

Twój płacz nigdy nie zostanie wysłuchany, wymów moje imię i błagaj o przebaczenie.

Zajebiście typowy, harsh EBMowy tekst

Kurwa, ruchaj się dziwko, ssij to szybko.

Ten sam producent po drugiej stronie lustra