Wokalista: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Antecorda. Autor wycofanej wersji to 83.31.119.2.)
Linia 1: Linia 1:
'''Wokalista''' (inaczej '''frątman'''), to jedna z najważniejszych postaci w [[zespół rockowy|zespole rockowym]], odpowiadająca przede wszystkim za [[Public Relations|PR]] zespołu. Wokalistą zostaje najczęściej najlepszy kumpel od piwa.
'''Wokalista''' (inaczej '''frątman'''), to jedna z najważniejszych postaci w [[zespół rockowy|zespole rockowym]], odpowiadająca przede wszystkim za [[Public Relations|PR]] zespołu. Wokalistą zostaje najczęściej najlepszy kumpel od piwa.

Z punktu widzenia fizyki, wokalista składa się ze strun głosowych i pudła rezonansowego.


==Cechy niezbędne u wokalisty==
==Cechy niezbędne u wokalisty==

Wersja z 00:04, 19 lip 2006

Wokalista (inaczej frątman), to jedna z najważniejszych postaci w zespole rockowym, odpowiadająca przede wszystkim za PR zespołu. Wokalistą zostaje najczęściej najlepszy kumpel od piwa.

Cechy niezbędne u wokalisty

  • absolutny brak słuchu muzycznego (jest to podstawowa zasada, której niespełnienie dyskwalifikuje kandydata na wokalistę)
  • absolutny brak głosu (wokalista powinien umieć rzęzić, chrypieć i skrzeczeć, w zależności od gatunku uprawianej muzyki),
  • zajefajny wygląd, na który będą lecieć laski
  • zajefajny styl ubierania się, na który będą lecieć laski,
  • zajefajny lakier na który wokalista stawia swoje pióra, na które będą lecieć laski,
  • zajefajny makijaż, na który będą lecieć laski,
  • zajefajny uśmiech, na który będą lecieć laski,
  • zajefajne tipsy, na które będą lecieć laski,
  • zajefajne buty, na które będą lecieć laski,
  • cały musi być tak odpicowany, żeby leciały na niego laski, bo to decyduje o sukcesie zespołu,

A poza tym:

  • popieprzone dzieciństwo, o którym wzruszonym głosem opowie w programie Kuby Wojewódzkiego,
  • kilka wzniosłych myśli o światowym pokoju, głodzie na świecie i wolności dla papużek nierozłączek,
  • dwie, trzy działki ecstasy, albo innego świństwa, które obowiązkowo znajdzie u niego policja, za co zostanie przymknięty na parę godzin i automatycznie stanie się męczennikiem wszelkiej maści legalizatorów.
  • "twardą wątrobę", dzięki której będzie mógł znieść nieustające balangi, imprezy i zwyczajne chlańska.
  • nutka szaleństwa dzięki której rozpłynie się w masie podobnych sobie dziwolągów.

Cechy niewskazane u wokalisty

Spełnienie tych wymagań pozwala na stworzenie idealnego przedstawiciela tego podgatunku homo sapiens.