Edytujesz „Babcia klozetowa”
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.
Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.
Aktualna wersja | Twój tekst | ||
Linia 2: | Linia 2: | ||
[[Plik:babki.jpg|thumb|250px|Babcia klozetowa wraz z Babcią Józią gnają na targ]] |
[[Plik:babki.jpg|thumb|250px|Babcia klozetowa wraz z Babcią Józią gnają na targ]] |
||
'''Babcia klozetowa''' – zazwyczaj stara [[dewotka]], nie grzesząca dobrym wrażeniem wizualnym, żerująca na pełnawych pęcherzach zamożnych turystów w większych miastach (ci z niższym budżetem zazwyczaj robią w tzw. krzoki, stąd też powiedzenie „wyglądać jak pół dupy zza krzoka”). |
'''Babcia klozetowa''' – zazwyczaj stara [[dewotka]], nie grzesząca dobrym wrażeniem wizualnym, żerująca na pełnawych pęcherzach i odbytach zamożnych turystów w większych miastach (ci z niższym budżetem zazwyczaj robią w tzw. krzoki, stąd też powiedzenie „wyglądać jak pół dupy zza krzoka”). |
||
Pełni zwierzchnictwo nad, zazwyczaj, kilkoma [[toaleta|klozetami]] i pisuarami. Za skorzystanie z klozetów (lub pisuarów) pobiera, z niejakim tryumfem, opłatę, według cennika wiszącego na drzwiach. Zwykle jest to symboliczna złotówka, ale w bardziej luksusowych klozetowniach opłata dochodzi nawet do dwóch złociszy. Wyjątkiem natomiast jest klozet na dworcu PKS w Toruniu, a także na dworcu PKP w Tarnowie, tam przyjemność postawienia kloca pół metra od Babci Klozetowej siedzącej przed tekturowymi drzwiami kosztuje dwa i pół złotego! W Tarnowie jednak płacąc 2,5 złotego wchodzisz do jaskini rozkoszy, gdzie powietrze pachnie cudownymi końwaliami. Luksus jak stąd – tam. Takiego sracza nie masz nawet w domu!! |
Pełni zwierzchnictwo nad, zazwyczaj, kilkoma [[toaleta|klozetami]] i pisuarami. Za skorzystanie z klozetów (lub pisuarów) pobiera, z niejakim tryumfem, opłatę, według cennika wiszącego na drzwiach. Zwykle jest to symboliczna złotówka, ale w bardziej luksusowych klozetowniach opłata dochodzi nawet do dwóch złociszy. Wyjątkiem natomiast jest klozet na dworcu PKS w Toruniu, a także na dworcu PKP w Tarnowie, tam przyjemność postawienia kloca pół metra od Babci Klozetowej siedzącej przed tekturowymi drzwiami kosztuje dwa i pół złotego! W Tarnowie jednak płacąc 2,5 złotego wchodzisz do jaskini rozkoszy, gdzie powietrze pachnie cudownymi końwaliami. Luksus jak stąd – tam. Takiego sracza nie masz nawet w domu!! |