Edytujesz „Cytaty:Rozmowy kontrolowane”

{{nagłówek cytatu}}
{{IndeksPL}}

== C ==
* ''– Czy jest tu drugie wyjście?<br />– Nie ma. To jest drugie.<br />– A gdzie jest pierwsze?<br />– Zamurowane, tam.<br />– A tam nie ma żadnego?<br />– Tam jest, ale... ale to jest trzecie.''
** Postaci: Jarząbek i ciotka Lusia

== H ==
* ''– Hej, umiem takie rzeczy, że nie uwierzysz.<br />– Ja już jestem niewierzący.''
** Postaci: prostytutka i Molibden

== K ==
* ''– Ktoś pukał?<br />– Tak, to ja. Dzień dobry pani.<br />– Słucham pana.<br />– Jestem przyjacielem Ryszarda.<br />– Dzień dobry, proszę bardzo. Chwileczkę, jakiego Ryszarda?<br />– Ochódzkiego, pani siostrzeńca.<br />– Aha, proszę. Hasło pan zna?<br />– Jakie hasło?<br />– „Żyrafy wchodzą do szafy”.<br />– Oczywiście, że znam.<br />– Musi pan je powiedzieć.<br />– Naturalnie: „Żyrafy wchodzą do szafy”.<br />– „Pawiany wchodzą na ściany”. Proszę bardzo pana, proszę.''
** Postaci: ciotka Lusia i Molibden
** Opis:rozmowa przed domem, w którym ukrywa się Ochódzki

== M ==
* ''– Moja ciotka tam siedzi.<br />– Gdzie?<br />– Tam, z psem.<br />– To co?<br />– Do lekarza jakiegoś tu chodzi. Głucha jak but.<br />– I wery gud!''
**Postaci: Ochódzki i Lucynka

* ''– Miał być szczupak w galarecie, ale że nie dostałem szczupaka, będzie goloneczka w piwie, towarzyszu generale.<br />– Ooo, brawo, ohoho, brawo! Bardzo wystawna wigilia!<br />– Hy, no zgodnie z tradycją, właściwie powinien być opłatek.<br />– Słusznie, słusznie, ale nie róbcie z tego zagadnienia. Najważniejsza jest tradycja. Podzielimy się jajeczkiem!''
**Opis: wigilia u pułkownika UB
**Postaci: pułkownik i generał UB

== N ==
* ''– Napijecie się czegoś?<br />– Wodę mineralną, jeśli towarzysz generał...<br />– Jee tam, wodę, coś mocniejszego. Herbaty? Z dwóch torebek wam zrobię.''
**Postaci: generał i pułkownik UB

== O ==
* ''– O co mu chodzi? Ma się przyzwyczajać chodzić?<br />– To nie o to chodzi.<br />– Przecież słyszę. Nie słyszysz co mówią?<br />– Nic nie słyszę.<br />– Bo akurat nic nie mówią.<br />– Co mówisz?<br />– Cicho, bo coś mówią.''
**Opis: Ciocia Lusia z Haliną Należyty, podsłuchujące charakteryzowanie Ochódzkiego.


== S ==
* ''– Siadajcie. Lubię z wami rozmawiać. Czy wy nie uważacie, że my za mało prywatnie się widujemy? Zaprosilibyście mnie kiedy do siebie...<br />– Gdyby towarzysz generał dał się zaprosić na tradycyjną wigilię...<br />– Bardzo chętnie, a kiedy urządzacie?<br />– Eee, dwudziestego czwartego.<br />– Aha, znaczy jeszcze przed świętami. Może to i słusznie! Zawiadomcie mnie tylko, kto tam jeszcze będzie.''
**Postaci: generał i pułkownik UB

== W ==
* ''– Widzisz coś?<br />– Nie, nic nie widać. Chcesz zobaczyć?<br />– Pokaż. Aha!<br />– Co widzisz?<br />– Nic nie widzę!<br />– No widzisz.''
**Opis: Ciocia Lusia z Haliną Należyty, podglądające charakteryzowanie Ochódzkiego.

== Z ==
* ''– Złapali Bujaka.<br />– Eee, kogoś ważniejszego.<br />– Boże Święty!<br />– Ojca Świętego złapali.<br />– Słyszała pani? Jaruzelski porwał papieża.<br />– Nie. Kiedy?<br />– Dzisiaj z samego rana!<br />– Reagana aresztowali?! ''
**Opis: Głuchy telefon wśród ludzi na ulicy na widok milicyjnego wozu wiozącego Ochódzkiego.

* ''– Zygmunt? Skąd ty tutaj?<br />
– Zajechałem na obiad i powiedzieli mi, że jesteś. Nie przeszkadzam ci?<br />
– Żartujesz, oczywiście, że nie. Czekaj, w tej sytuacji... pozwól, że ci przedstawię: Beata.<br />
– Żony nie musisz mi przedstawiać.<br />
– To nie jest moja żona.<br />
– Twoja nie, ale jego, idioto. To mój mąż.''
**Opis: Molibden nakrywa w łóżku swoją żonę z Ochódzkim

[[Kategoria:Cytaty filmowe]]