Edytujesz „EP09”

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Uwaga: Nie jesteś zalogowany. Jeśli wykonasz jakąkolwiek zmianę, Twój adres IP będzie widoczny publicznie. Jeśli zalogujesz się lub utworzysz konto, Twoje zmiany zostaną przypisane do konta, wraz z innymi korzyściami.

Ta edycja może zostać anulowana. Porównaj ukazane poniżej różnice między wersjami, a następnie zapisz zmiany.

Aktualna wersja Twój tekst
Linia 7: Linia 7:


== Początki ==
== Początki ==
Egzemplarze 001 i 002 miały radziecką elektrykę, co sprawiało, że były super wydajnymi i ekonomicznymi w użyciu lokomotywami, gdyż więcej stały niż jeździły i ulegały częstym samozapłonom<ref>Ach ta złośliwość rzeczy martwych…</ref>. Ponadto inżynierowie poszli o krok dalej i zamontowali w niej najgorsze, czyli hamowanie elektrodynamiczne na oporach rozruchowych w dodatku – cudny wynalazek stosowany już w [[ET42]], dlatego oporki rozruchowe szło łatwo przepalić – wystarczyło podczas hamowania elektrodynamicznego przejść z powrotem na jazdę oporową i obiad ugotowany, ale lok nigdzie dalej już nie pojedzie. Kolejne egzemplarze miały już krajową elektrykę. Jednak i to nie pomogło, bo jak się psuły tak się psuły, a psuło się w nich dosłownie wszystko co mogło – od ciągle zużywających się obręczy [[koło|kół]] po pękanie podwieszeń i wsporników silników, łożysk tocznych (stal nędznej jakości), uszkodzenia osprzętu elektrycznego czy usterki zawieszenia<ref>Bieda lat 80 zrobiła swoje</ref>. Jednak najpoważniejsza wadą odkrytą w 1995 r. wyłączającą wszystkie EP-oki z użytku było pęknięcia ograniczników wzdłużnego przesuwu wózków. Producent był zmuszony ściągnąć wszystkie lokomotywy serii na obowiązkową wymianę wadliwych elementów, co na krótki okres unieruchomiło wszystkie EP09. Po tym wszystkie EP-oki, z wyjątkiem egzemplarzy prototypowych 001 i 002, sukcesywnie przerabiano ze 104E na 104Eb (104Ea była 002), co skutkowało tym, że każda dziewiątka jest niepowtarzalna<ref>Były stale modernizowane w trakcie przeglądów lub napraw, więc musiało do tego dojść</ref>. Podobno jej pierwotny projekt miał zawierać rozruch impulsowy na [[triak|triakach]], ale stopień zaawansowania elektroniki w latach 80 był tak wysoki, że lokomotywa mogła samodzielnie wyjechać z fabryki a po 100 metrach padała. Dlatego założono jej supernowoczesne opory rozruchowe<ref>A już w latach 60 były uważane za przestarzałe. Ciekawe nie?</ref>.
Egzemplarze 001 i 002 miały radziecką elektrykę, co sprawiało, że były super wydajnymi i ekonomicznymi w użyciu lokomotywami, gdyż więcej stały niż jeździły i ulegały częstym samozapłonom<ref>Ach ta złośliwość rzeczy martwych…</ref>. Ponadto inżynierowie poszli o krok dalej i zamontowali w niej najgorsze, czyli hamowanie elektrodynamiczne na oporach rozruchowych w dodatku – przełomowy wynalazek stosowany już w [[ET42]], dlatego oporki rozruchowe szło łatwo przepalić – wystarczyło podczas hamowania elektrodynamicznego przejść z powrotem na jazdę oporową i obiad ugotowany, ale lok nigdzie dalej już nie pojedzie. Kolejne egzemplarze miały już krajową elektrykę. Jednak i to nie pomogło, bo jak się psuły tak się psuły, a psuło się w nich dosłownie wszystko co mogło – od ciągle zużywających się obręczy [[koło|kół]] po pękanie podwieszeń i wsporników silników, łożysk tocznych (stal nędznej jakości), uszkodzenia osprzętu elektrycznego czy usterki zawieszenia<ref>Bieda lat 80 zrobiła swoje</ref>. Jednak najpoważniejsza wadą odkrytą w 1995 r. wyłączającą wszystkie EP-oki z użytku było pęknięcia ograniczników wzdłużnego przesuwu wózków. Producent był zmuszony ściągnąć wszystkie lokomotywy serii na obowiązkową wymianę wadliwych elementów, co na krótki okres unieruchomiło wszystkie EP09. Po tym wszystkie EP-oki, z wyjątkiem egzemplarzy prototypowych 001 i 002, sukcesywnie przerabiano ze 104E na 104Eb (104Ea była 002), co skutkowało tym, że każda dziewiątka jest niepowtarzalna<ref>Były stale modernizowane w trakcie przeglądów lub napraw, więc musiało do tego dojść</ref>. Podobno jej pierwotny projekt miał zawierać rozruch impulsowy na [[triak|triakach]], ale stopień zaawansowania elektroniki w latach 80 był tak wysoki, że lokomotywa mogła samodzielnie wyjechać z fabryki a po 100 metrach padała. Dlatego założono jej supernowoczesne opory rozruchowe<ref>A już w latach 60 były uważane za przestarzałe. Ciekawe nie?</ref>.


== Ogrzewanie i rozrywka ==
== Ogrzewanie i rozrywka ==
Koniec końców lokomotywa była już dużo mniej awaryjna, ale posiada dla [[Kolejarz|maszynistów]] całą masę [[Gra:Kolejarz/Samostrzel|rozrywek]]. Każda dziewiątka ma darmową saunę w maszynowni. Temperatura może sięgać tam nawet 80°C, gdyż żaden [[idiota]] pod przywództwem innego idioty w nie pomyślał, że stosując przetwornice statyczne (które generują także ciepło) zamiast wirowych, trzeba zainstalować wentylator w maszynowni. Kolejnymi źródłami ciepełka jest sprężarka śrubowa, która wyłącza się już przy 60-70°C, a ostatnim są oporki hamowania elektrodynamicznego, umieszczone w maszynowni i chłodzone tylko prędkością jazdy<ref>Przynajmniej w tej lokomotywie maszyniści nie mogą narzekać na to, że nie ma jak się wykąpać</ref>.
Koniec końców lokomotywa była już dużo mniej awaryjna, ale posiada dla [[Kolejarz|maszynistów]] całą masę [[Gra:Kolejarz/Samostrzel|rozrywek]]. Każda dziewiątka ma darmową saunę w maszynowni. Temperatura może sięgać tam nawet 80°C, gdyż żaden [[idiota]] pod przywództwem innego idioty w nie pomyślał, że stosując przetwornice statyczne (które generują także ciepło) zamiast wirowych, trzeba zainstalować wentylator w maszynowni. Kolejnymi źródłami ciepełka jest sprężarka śrubowa, która wyłącza się już przy 60-70°C, a ostatnim są oporki hamowania elektrodynamicznego, umieszczone w maszynowni i chłodzone tylko prędkością jazdy<ref>Przynajmniej w tej lokomotywie maszyniści nie mogą narzekać na to, że nie ma jak się wykąpać</ref>.


Przetwornice oprócz właściwości cieplnych generują także hałas porównywalny ze startującym [[Jumbo Jet]]em, co powoduje że maszynista i jego pomocnik przez tydzień po wykonaniu kursu tym cudem nic nie słyszą. Dlatego też EP09 bywa nazywana sieczkarnią albo młóckarnią.
Przetwornice oprócz właściwości cieplnych generują także hałas porównywalny ze startującym [[Jumbo Jet]]em, co powoduje że maszynista i jego pomocnik przez tydzień po wykonaniu kursu tym gadżetem nic nie słyszą. Dlatego też EP09 bywa nazywana sieczkarnią albo młóckarnią.


Maszynista dziewiątki nie może narzekać na rutynę. Sprytni inżynierowie [[Pafawag]]u już oto zadbali. Sprężarka śrubowa po prawie każdym zakończeniu pracy nie może się odpowietrzyć, gdyż odpowiedzialny za to zawór się zacina. Wtedy maszynista musi wziąć klucz nawrotnika, pójść do maszynowni i z całej siły w niego walnąć, żeby się otworzył. Kolejną rozrywką jest stale zacinająca w maszynowni się wajcha przejścia z hamowania [[elektrodynamika|elektrodynamicznego]] na pneumatyczne. Wtedy lokomotywa nie może hamować ani jednym, ani drugim – ratunkiem zostaje czuwak, chyba że maszynista zdąży odblokować wajchę, zanim przejedzie [[S1|oczojebne światełko]]<ref>Czerwone? Znaczy stój!</ref>.
Maszynista dziewiątki nie może narzekać na rutynę. Sprytni inżynierowie [[Pafawag]]u już oto zadbali. Sprężarka śrubowa po prawie każdym zakończeniu pracy nie może się odpowietrzyć, gdyż odpowiedzialny za to zawór się zacina. Wtedy maszynista musi wziąć klucz nawrotnika, pójść do maszynowni i z całej siły w niego walnąć, żeby się otworzył. Kolejną rozrywką jest stale zacinająca w maszynowni się wajcha przejścia z hamowania [[elektrodynamika|elektrodynamicznego]] na pneumatyczne. Wtedy lokomotywa nie może hamować ani jednym, ani drugim – ratunkiem zostaje czuwak, chyba że maszynista zdąży odblokować wajchę, zanim przejedzie [[S1|oczojebne światełko]]<ref>Czerwone? Znaczy stój!</ref>.
Cc-white.svg Wszystko, co napiszesz na Nonsensopedii, zgadzasz się udostępnić na licencji cc-by-sa-3.0 i poddać moderacji.
NIE UŻYWAJ BEZ POZWOLENIA MATERIAŁÓW OBJĘTYCH PRAWEM AUTORSKIM!
Anuluj Pomoc w edycji (otwiera się w nowym oknie)

Szablony użyte w tym artykule:

Źródło: „https://nonsa.pl/wiki/EP09